Anti-Christian Violence Surges in Egypt, Prompting an Exodus

Gdzie indziej atak na Koptów był gorszy niż w prowincji Minya, około 130 mil na południe od Kairu na zachodnim brzegu Nilu, miejscu co najmniej trzech ataków tłumu na kościoły koptyjskie od sierpnia. 11 stycznia tłum wymachujący drewnianymi pałkami szydził z grupy Koptów, którzy uciekali ciężarówką przez wąskie uliczki. „Zostawcie! Zostaw!” skandował tłum, jak widać na nagraniu wideo nakręconym przez mieszkańców i potwierdzonym przez urzędników kościelnych. Koptyjski kościół w wiosce został zamknięty na czas nieokreślony. Miesiąc przed tym incydentem policjant zastrzelił koptyjskiego mężczyznę i jego nastoletniego syna w wyniku kłótni, co wywołało gniewne protesty chrześcijan w okolicy. Oficer został skazany na śmierć za to zabójstwo na początku tego miesiąca.

Członek egipskich sił bezpieczeństwa stojący na straży wcześniej w tym miesiącu przed koptyjskim prawosławnym klasztorem św. Shenouda w egipskiej prowincji Sohag.

Photo: khaled desouki/Agence France-Presse/Getty Images

Powszechne ataki na Koptów rosną na tle strzelanin i zamachów bombowych dokonywanych przez grupy bojowników, takie jak Państwo Islamskie, które zabiły ponad 140 egipskich chrześcijan od 2015 roku. Takie ataki były praktycznie nieznane przed styczniem 2011 roku, kiedy to w zamachu bombowym zginęły 23 osoby czczące w kościele w Aleksandrii.

Taka przemoc zmusiła dziesiątki tysięcy Koptów do opuszczenia Egiptu od 2011 roku. Exodus sprowadza się do ciągłego kryzysu dla największej społeczności chrześcijańskiej na Bliskim Wschodzie, która stanowiła 10% populacji Egiptu w 2015 roku, zgodnie z CIA World Fact Book. Koptowie, którzy kiedyś wyrażali nadzieję na poprawę sytuacji pod nominalnie świeckim reżimem prezydenta Abdela Fattaha Al Sisiego, mówią, że zamiast tego ich sytuacja się pogarsza.

Koptyjscy chrześcijanie siedzący na dziedzińcu kościoła ewangelickiego w mieście Ismailiya nad Kanałem Sueskim, Egipt, w lutym 2017 r., po tym jak schronili się przed atakami Państwa Islamskiego na chrześcijan na Półwyspie Synaj.

Photo: Agence France-Presse/Getty Images

Chrześcijanie pozostają odcięci od najwyższych szczebli egipskiego rządu i mówią, że nie ma dla nich miejsca w wyższych rangach służb bezpieczeństwa kraju, pozostawiając im poczucie braku ochrony przed rosnącą przemocą w ich miastach i wsiach.

Reklama

„Egipt cierpi z powodu terroryzmu, ale czasami Koptowie czują, że płacą cenę bardziej niż inni”, powiedział biskup Makarios, szef koptyjskiej diecezji w Minya.

Koptowie są celem brutalnych ataków od lat 70-tych, kiedy to prezydent Anwar Sadat zwrócił się w stronę islamu, zszargał to, co było ogólnie cywilne stosunki między państwem a kościołem. Ataki wzrosły po rewolucji w 2011 roku, która zakończyła 30-letnią dyktaturę prezydenta Hosniego Mubaraka i doprowadziła do załamania kontroli państwowej w części kraju.

Dzisiaj ataki stanowią delikatne wyzwanie dla pana Sisi, który doszedł do władzy po wojskowym zamachu stanu w 2013 roku i ślubował bronić mniejszości chrześcijańskiej. Pan Sisi zdobył pochwały od administracji Trumpa za promowanie pluralizmu religijnego, ale przywódcy koptyjscy twierdzą, że pozostają pod oblężeniem.

W 2016 roku rząd pana Sisi uchwalił ustawę zachowującą ograniczenia w budowie kościołów, odrzucając wezwania niektórych grup społeczeństwa obywatelskiego, aby umożliwić swobodne budowanie miejsc kultu. Budowa nowych kościołów jest często iskrą dla przemocy na wiejskich terenach Egiptu. Instytucje państwowe zmusiły 22 kościoły do zamknięcia od czasu wejścia w życie ustawy w tym samym roku.

Reklama

Od czasu uchwalenia ustawy miały miejsce 32 przypadki przemocy na tle religijnym wobec Koptów, według Egyptian Initiative for Personal Rights, grupy praw człowieka z siedzibą w Kairze, co stanowi znaczny wzrost w stosunku do liczby udokumentowanej w ciągu pierwszych dwóch lat prezydentury Sisiego. Sisi’s presidency.

Copts powiedzieć Sisi rząd nie udało się zrobić wspólny wysiłek do konfrontacji powszechnej bigoterii wśród ludności muzułmańskiej większości w Minya, zubożałego regionu rolniczego, gdzie wiele osób rozpocząć pracę w młodym wieku i 37% ludności jest analfabetą.

Copts i grupy praw również winić siły bezpieczeństwa do normalizacji wzór ataków sekciarskich. Po każdym z ostatnich ataków tłumu w Minya, siły bezpieczeństwa prosiły Koptów, aby usiedli do nieformalnych tzw. sesji pojednania z napastnikami, a nie ścigali ich, jak powiedział biskup Makarios. Żaden podejrzany nie został zatrzymany w incydencie z 11 stycznia, w którym 1000 osób dołączyło do tłumu, według Koptyjskiej Diecezji Ortodoksyjnej Minya.

Koptyjscy chrześcijanie wykrzykujący hasła po nabożeństwie żałobnym dla ofiar ataku na autobus, w katedrze Abu Garnous w Minya, Egipt, w maju 2017 roku.

Photo: Amr Nabil/Associated Press

„Za każdym razem ekstremiści są w stanie narzucić swoje żądania”, powiedziała diecezja po ataku z 11 stycznia.

Reklama

Rzeczniczka biura gubernatora Minya odmówiła komentarza na temat wydarzenia, ale nie zakwestionowała relacji kościoła o ataku, który został również uchwycony na wideo.

Ciągła przemoc nadszarpnęła rekord pana Sisi, który skorzystał z okazji, aby przedstawić się jako obrońca egipskich Koptów od czasu, gdy poprowadził zamach stanu w 2013 roku, który obalił islamistycznego prezydenta Mohammeda Morsiego.

Na koptyjskiej Wigilii, 6 stycznia, pan Sisi zainaugurował gigantyczną katedrę w nowej stolicy administracyjnej Egiptu, wywołując pochwalny tweet od prezydenta Trumpa: „Podekscytowany, aby zobaczyć naszych przyjaciół w Egipcie otwierających największą katedrę na Bliskim Wschodzie. Prezydent Al Sisi kieruje swój kraj ku bardziej inkluzywnej przyszłości!”. Pan Sisi zrobił punkt regularnego uczestniczenia w koptyjskiej mszy w Wigilię, pierwszej dla egipskiego prezydenta,

Egipski prezydent Abdel Fattah Al Sisi, po prawej, mówiąc jako koptyjski papież Tawadros II słucha na Jan. 6 podczas inauguracji masywnej Katedry Narodzenia Chrystusa w nowej stolicy administracyjnej Egiptu na wschód od Kairu.

Photo: Agence France-Presse/Getty Images

Ale prezydent Egiptu zignorował wezwania parlamentu i społeczeństwa obywatelskiego do ustanowienia niezależnej komisji do walki z dyskryminacją, zgodnie z wymogami konstytucji Egiptu z 2014 roku. Pan Sisi i jego rząd nie wydał decyzji w sprawie upoważnionej komisji, nie dając żadnego publicznego wyjaśnienia.

Reklama

Rzecznik pana Sisi nie odpowiedział na prośbę o komentarz w sprawie obaw kościoła koptyjskiego. „W Egipcie nie dyskryminujemy ze względu na religię”, powiedział pan Sisi w przemówieniu w listopadzie. „Czy są muzułmanami czy chrześcijanami, w końcu są po prostu Egipcjanami.”

Wzmożone ataki w ostatnich latach zmiażdżyły nadzieje wyrażane przez wielu Koptów, że usunięcie przez wojsko pana Morsiego zmniejszyłoby ich marginalizację w egipskim społeczeństwie. Zamiast tego, islamiści obwiniali chrześcijan za przejęcie władzy przez wojsko, co spowodowało dziesiątki ataków na kościoły w całym kraju.

W Minya, Koptowie mówią, że stosunki nadal się pogarszają. W listopadzie strzelcy z Państwa Islamskiego otworzyli ogień do autobusów przewożących koptyjskich pielgrzymów do odległego klasztoru w Minya, zabijając siedem osób. Atak miał miejsce na tej samej pustynnej drodze, co niemal identyczna strzelanina w maju 2017 roku, która zabiła 28 osób, wywołując oburzenie wśród obrońców praw i Koptów, którzy obwiniali państwo za niezabezpieczenie obszaru.

„Kiedy zobaczyłem samochód goniący nas, byłem w niedowierzaniu, ponieważ stało się to wcześniej. Ten sam wzór, ten sam typ ludzi, ta sama lokalizacja”, powiedziała Aida Shehata, 37, która przeżyła strzelaninę, w której zginął jej mąż i nastoletnia córka. „Co rząd zrobił od tego czasu? Nic.”

Strażnicy armii egipskiej na zewnątrz nowo otwartej katedry Narodzenia Chrystusa 6 stycznia, koptyjskiej Wigilii.

Foto: khaled elfiqi/EPA/

Pisz do Jareda Malsina na [email protected]

.

Leave a Reply