Krótka historia gerrymanderingu w Teksasie
Nota redaktora: Ta historia jest pierwszą z dwuczęściowej serii na temat gerrymanderingu.
TEXAS – Siedmioletnia bitwa prawna o mapy legislacyjne Teksasu w dużej mierze zakończyła się w maju, kiedy Sąd Najwyższy odrzucił prawie wszystkie roszczenia, że republikańscy ustawodawcy w tym stanie narysowali okręgi wyborcze, aby celowo rozmyć wpływy wyborców mniejszościowych – inaczej znane jako gerrymandering rasowy. Decyzja w sprawie Abbott v. Perez zaokrągla ciąg porażek w Sądzie Najwyższym w tej kadencji dla obrońców praw wyborczych.
Miesiąc przed tym orzeczeniem Sąd Najwyższy stwierdził, że partyzanckie gerrymandering powinien być pozostawiony w gestii stanów. W decyzji 5-4, zgodnej z tradycyjnymi konserwatywno-liberalnymi liniami ideologicznymi, Sąd Najwyższy orzekł, że podział na okręgi partyzanckie jest kwestią polityczną – nie podlegającą kontroli sądów federalnych – i że sądy te nie mogą osądzać, czy skrajne gerrymanderingi naruszają Konstytucję.
What You Need To Know
- W maju Sąd Najwyższy orzekł, że republikanie z Teksasu nie narysowali linii okręgów wyborczych w celu dyskryminacji mniejszości
- W czerwcu br, Sąd Najwyższy orzekł, że partyzancka gerrymandering nie powinna być sprawą dla sądów federalnych
- Teksas został uznany za naruszający Voting Rights Act z 1965 r. w każdej dekadzie od jego uchwalenia
- Obecne gerrymanderingowane okręgi wywodzą się z kierowanego przez Toma DeLaya przerysowania w 2003 r, po tym, jak republikanie zdobyli Izbę, Senat i urząd gubernatora
Sędzia Główny John Roberts napisał dla konserwatywnej większości, że nadmierne partyjniactwo w rysowaniu okręgów prowadzi do rezultatów, które „rozsądnie wydają się niesprawiedliwe”, ale powiedział, że nie oznacza to, że obowiązkiem sądu jest znalezienie rozwiązania.
Gerrymandering odnosi się do praktyki przerysowywania granic okręgów wyborczych z zamiarem faworyzowania jednej partii nad drugą, dyskryminacji mniejszości, lub, w niektórych przypadkach, utrzymania status quo.
Zwartość okręgu – miara tego, jak nieregularny jest jego kształt, określony przez stosunek powierzchni okręgu do powierzchni koła o tym samym obwodzie – może służyć jako użyteczny wskaźnik tego, jak bardzo gerrymandered okręg jest. Okręgi o regularnych kształtach mają tendencję do bycia zwartymi, podczas gdy te, które mają wiele wypustek, odrostów i wypukłości wyglądających jak macki, są najbardziej spreparowane.
W Teksasie, gdzie krajowi eksperci przyznali, że okręgi kongresowe wyglądają bardziej jak plamy atramentu Rorschacha niż reprezentatywne połacie nieruchomości, legislacyjny makijaż stanu został dotknięty przez gerrymandering bardziej niż jakikolwiek inny stan, zgodnie z badaniem Associated Press.
Teksas został uznany za naruszający Voting Rights Act z 1965 roku z powodu celowej dyskryminacji rasowej w każdej dekadzie od jego uchwalenia. Źródłem tych naruszeń jest redystrybucja, proces ponownego wyznaczania granic każdego okręgu kongresowego i stanowego okręgu ustawodawczego w celu utrzymania w przybliżeniu równej liczby ludności. Proces ten odbywa się co 10 lat po zebraniu nowych danych ze spisu powszechnego. Wybrana grupa w Legislaturze Teksasu jest architektem i kartografem tego przedsięwzięcia.
To jest sedno długiej historii celowej dyskryminacji kolorowych wyborców w Teksasie: Analitycy twierdzą, że ponieważ kolorowi wyborcy zostali upakowani w pojedynczych okręgach lub podzieleni na kilka okręgów, ich siła głosu została osłabiona do tego stopnia, że ich głosy są nieskuteczne w wyborze ich politycznej reprezentacji.oparty watchdog grupa, która walczy o reprezentatywnego rządu, powiedział, że Texas nie ma najlepszy zapis tworzenia sprawiedliwego głosowania. Gerrymandering, powiedział, jest tylko jedną z taktyk stosowanych w celu uciszenia wyborców w Teksasie.
„Myślę, że w procesie głosowania można zaobserwować wszelkiego rodzaju wysiłki mające na celu zminimalizowanie siły kolorowych wyborców, i to albo poprzez niektóre z rasowych gerrymanderingów, dyskryminujące prawa dotyczące identyfikacji wyborców, oraz, ostatnio, ograniczanie punktów porzucania kart wyborczych. Jest to zdecydowanie niefortunny wzór.”
Ostatnia historia teksaskiego gerrymanderingu
Jak w zegarku, Stany Zjednoczone przeprowadzają spis ludności co 10 lat, aby uzyskać obraz miejsca zamieszkania mieszkańców kraju. Stany wykorzystują to ujęcie, aby zaktualizować swoje mapy legislacyjne pod kątem przesunięć populacji. W Stanach Zjednoczonych wybory federalne odbywają się co dwa lata, więc mapy te są wykorzystywane co najmniej pięć razy, zanim kolejny dziesięcioletni spis powszechny rozpocznie proces od nowa. Wyborcy już oddali głosy w trzech wyborach federalnych opartych na kontrowersyjnych i spornych mapach narysowanych po spisie powszechnym w 2010 r.
Ostatnia iteracja sagi o gerrymandering w Teksasie sięga 2003 r., kiedy Rep. Tom DeLay mścił się za lata demokratycznego gerrymandingu. Poprowadził bezprecedensowy krok przerysowania stanowych okręgów kongresowych w połowie dekady, pięć lat przed spisem powszechnym.
„Kiedy Republikanie przejęli władzę w legislaturze stanowej, poczuli zapach krwi w wodzie”, powiedział Vance. „Republikańska większość, podjudzana przez Toma DeLaya, postanowiła wziąć swoją legislacyjną większość na obroty i przerysować okręgi w połowie dekady. Ich obrona polegała na tym, że to było coś w rodzaju odwetu za odwet. Widzieliście, jak Demokraci również dokonywali gerrymanderingu w Teksasie przez dekady wcześniej.”
Wiosną 2003 roku teksańscy Republikanie, którzy obecnie dominowali zarówno w Izbie Stanowej, jak i w Senacie, zaproponowali nową mapę kongresową, która obiecała dodać od pięciu do siedmiu nowych Republikanów do delegacji Teksasu. W tym czasie DeLay powiedział, że przy 57 procentach wyborców w Teksasie popierających Republikanów w Kongresie, jest rzeczą sprawiedliwą, aby GOP kontrolował więcej niż 15 z 32 miejsc w Izbie Stanów Zjednoczonych. Jeśli mid-census redistricting był konieczny do wyrównania miejsc z popularnym głosowaniem, Republikanie argumentowali, niech tak będzie.
Texas prawo wymagało, aby dwie trzecie 150-osobowego ciała było obecnych do prowadzenia działalności legislacyjnej. Demokraci, których liczba wynosiła 62, mogli powstrzymać legislację po prostu przez niestawienie się. Większość z nich wyjechała więc do Oklahomy. W Teksasie istniał pewien precedens dla tego rodzaju działań. W 1979 roku grupa liberalnych senatorów stanowych, znanych jako Zabójcze Pszczoły, uciekła ze stanu, aby pozbawić większość kworum w sporze o datę teksańskich prawyborów prezydenckich. Tym razem, w 2003 roku, Demokraci z Izby zostali nazwani Zabójczymi D-kami. Sen. John Whitmire z Houston uznał, że wysiłki stały się daremne i wrócił do Teksasu na weekend Labor Day. Mapa przeszła, ale nie bez falangi prawnych batalii.
Od czasu przejścia Voting Rights Act, w 1965 roku, większość prawnych walk o redystrybucję dotyczyła praw mniejszości rasowych. DeLay spodziewał się takiego wyzwania dla mapy Teksasu z 2003 roku, i był gotowy z wyprzedzającą obroną. „Prawa mniejszości były chronione”, powiedział na konferencji prasowej po ratyfikacji planu. Twierdził, że liczba przedstawicieli Latynosów może wzrosnąć z sześciu do ośmiu, a Afroamerykanów z dwóch do trzech. (Te przewidywania były, w większości, trafne.)
Od początku było oczywiste, że agenda republikańskich twórców map w Teksasie była bardziej polityczna niż rasowa. Wkrótce po uchwaleniu planu podziału na okręgi wyborcze, Joby Fortson, doradca republikańskiego republikanina Joe Bartona, wysłał do grupy kolegów szczerą wiadomość e-mailową, która wyjaśnia tę kwestię wyraźniej niż jakiekolwiek publiczne oświadczenie wydane przez jej uczestników.
Nota, która została ujawniona w trakcie późniejszego postępowania sądowego, oferuje „szybki przegląd” każdego z miejsc w delegacji. Fortson rozpoczyna swój opis okręgu, w którym Martin Frost, starszy demokrata w stanie, musiałby startować, od słów „Ha ha ha ha ha ha ha ha ha. . . . Jego okręg zniknął.” Jeśli chodzi o innego demokratycznego inkumbenta, Nicka Lampsona, Fortson mówi, że on i inkumbent GOP „są narysowani razem w republikańskim okręgu.” (Lampson też przegrał). „To najbardziej agresywna mapa, jaką kiedykolwiek widziałem” – podsumowuje Fortson. „To ma prawdziwy wpływ na cały kraj, który powinien zapewnić, że Republikanie utrzymają Izbę bez względu na nastroje w kraju.”
Gerrymandering rasowy w Teksasie
Najnowsza bitwa o gerrymandering w Teksasie wynika z prawnego wyzwania rzuconego przez grupę Czarnych i Latynosów, którzy twierdzili, że wersja map okręgów z 2011 roku wzmocniła siłę głosu białych Teksańczyków. Od 2000 do 2010 roku Teksas powiększył się o 4 miliony ludzi, a 90 procent z nich stanowiły mniejszości. W wyniku tego wzrostu ani jedna grupa mniejszościowa nie otrzymała dodatkowego miejsca w Kongresie.
W obliczu zbliżających się wyborów w 2012 r. sąd federalny dokonał niewielkich zmian w mapach z 2011 r. w celu wykorzystania ich w tegorocznych wyścigach.
Gdy republikanie teksańscy powrócili do legislatury w 2013 r., przyjęli tymczasowe mapy sądu jako stałe mapy, z kilkoma tylko zmianami. Po tym, jak sądy później orzekły, że mapy z 2011 roku zostały sporządzone z zamiarem dyskryminacji, stan argumentował, że mapy z 2013 roku nie zostały naruszone, ponieważ w dużej mierze zostały sporządzone przez same sądy. W efekcie republikanie wyprali rasowo gerrymandered mapę przez system sądowniczy, Vance powiedział.
W zdecydowanej różnicy zdań, sędzia Sonia Sotomayor powiedziała, że większość manipulowała wcześniejszymi orzeczeniami i zapisem dowodowym, aby osiągnąć pożądany wynik. „W wyniku tych błędów, Teksas ma zagwarantowane dalsze korzystanie z większości swoich dyskryminacyjnych map” – napisała, do której przyłączyli się sędziowie Stephen Breyer, Ruth Bader Ginsburg i Elena Kagan. „To lekceważenie zarówno precedensu, jak i faktów wiąże się z poważnymi kosztami dla naszej demokracji.”
Czasami, napisała Sotomayor w 46-stronicowej dysertacji, większość wybiórczo cytuje dowody, które uwalniają teksańskich ustawodawców od dyskryminacyjnych intencji. W innych przypadkach, stwierdziła, konserwatyści sądu ignorują szeroki zakres faktycznego zapisu, który sugeruje, że republikanie stanu starali się zachować wady map z 2011 r. tak bardzo, jak to możliwe podczas rysowania map z 2013 r.
Wkrótce po tym, jak oryginalny plan redystrykcji z 2010 r. został przerysowany w 2011 r., Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uderzył w prawo preclearance w Shelby v. Holder w 2013 r., dając Teksasowi nową niekontrolowaną władzę w tworzeniu praw wyborczych i uchwalaniu planów redystrykcji. Dzień po usunięciu zabezpieczenia preclearance, zmodyfikowany plan redystrybucji został podpisany w ustawie. Analiza przeprowadzona przez agencję AP wykazała, że plan ten pomógł teksańskim republikanom zdobyć więcej miejsc w Izbie Reprezentantów poprzez redystrybucję, niż jakikolwiek inny stan.
Demokratyczny republikanin z Fort Worth Marc Veasey reprezentuje okręg, który Washington Post nazwał niedawno „jednym z najbardziej okrojonych okręgów w kraju”. Veasey powiedział, że decyzje Sądu Najwyższego zezwalające na gerrymandering i w Teksasie stworzyły system, w którym wybrani urzędnicy wybierają swoich wyborców, a nie na odwrót.
„Republikanie byli bardzo rażący w ich gerrymandering i ich rasowych gerrymandering,” Veasey powiedział. „Myślę, że Sąd Najwyższy zdecydowanie się pomylił. Mam nadzieję, że w związku z rażącymi próbami osłabienia afroamerykańskich i latynoskich wyborców – rzeczy, które Trump mówi o głosowaniu, o oszustwach wyborczych, rzeczy, które gubernator Abbott robi z tymi urnami pocztowymi – mam nadzieję, że to ich obudzi.”
W czwartek, część II tej serii skupi się na konkretnych prawach, które zostały dotknięte przez gerrymandering i dlaczego praktyka ta jest tak trudna do obalenia w sądach.
Leave a Reply