Giant Reign 29 1 recenzja
Do roku 2019 rower enduro firmy Giant, Reign, był dostępny tylko z mniejszymi kołami. Teraz jednak możesz wybrać między Reignem 650b o dłuższym skoku a jego rasową maszyną wyścigową, która została zaprojektowana wokół większych obręczy 29 cali.
Jeśli chodzi o skok tylnego koła, to może nie ma go najwięcej, ale czy nadal wytrzyma na wzgórzu?
Bike of the Year 2020
Giant Reign 29 1 jest częścią naszego corocznego testu Bike of the Year.
Przejdź do naszego centrum Bike of the Year, aby zapoznać się z pełną listą zwycięzców, kategorii i rowerów z krótkiej listy, a także z najnowszymi recenzjami – lub przeczytaj nasz zakulisowy artykuł o tym, jak testowaliśmy Bike of the Year 2020.
Szczegóły ramy i zawieszenia Gigant Reign 29 1
Nowy Reign jest dostępny w czterech rozmiarach z zasięgiem od 428 mm do 516 mm w rozmiarze extra-large.
Rower ze stopu, jak widać na zdjęciu, wykorzystuje aluminium Giant ALUXX SL-Grade i posiada zgrabne wewnętrzne prowadzenie kabli, jak również mocowanie na wcisk, a nie gwintowany suport. Oznacza to, że do demontażu lub wymiany dolnego wspornika potrzebne są specjalne narzędzia, co nie wszystkim przypadnie do gustu.
Tak jak Reign 650b, najnowsza wersja 29er wykorzystuje wypróbowany i zaufany system zawieszenia Maestro twin-link, aby zapewnić 146 mm skoku tylnego koła – model 650b ma 160 mm skoku.
Kontrolę nad tym skokiem sprawuje tylny amortyzator Fox Float Performance X2, który oferuje przyzwoitą ilość regulacji, tłumienie dobicia i odbicia przy niskich prędkościach oraz łatwą w użyciu dźwignię kompresji, która pomaga wzmocnić amortyzator w celu bardziej efektywnej wspinaczki.
W przednim trójkącie jest mnóstwo miejsca, aby zmieścić bidon, a na brzuchu rury zjazdowej i wokół dolnego trójkąta napędowego znajduje się zgrabna, gumowana osłona, która ogranicza hałas/trzaskanie łańcucha do minimum.
Giant Reign 29 1 geometria
Giant generalnie robi naprawdę dobrą robotę z geometrią Reign (być może z wyjątkiem wersji e-MTB, która ma raczej długie widełki łańcucha) i ten najnowszy egzemplarz nie jest wyjątkiem.
Średni rower, który testowałem, ma zasięg 455 mm, czyli taki, jaki można znaleźć w wielu dużych ramach tej marki.
Kąt podsiodłowy Reign’a wynoszący 76,8 stopnia powinien pomóc w stworzeniu naprawdę efektywnej pozycji wspinaczkowej z wystarczającą ilością miejsca (gdy siedzisz) dzięki 600mm efektywnej górnej rurze, podczas gdy luźny kąt główki wynoszący 64 stopnie (mierzony o cały stopień luźniej niż podaje Giant na swojej stronie) w połączeniu z krótkim offsetem widelca Fox 36 obiecuje dostarczyć ogromne porcje stabilności przy dużych prędkościach, gdy tego najbardziej potrzebujesz.
Gdy weźmiesz pod uwagę ilość skoku, jaką ma Reign, pomiar dolnego suportu brzmi trochę za wysoko, bo 345mm – to tylko 1mm mniej niż w przypadku Enduro Specializeda o skoku 170mm.
Z tyłu, 440mm chainstays powinny dobrze współpracować z zasięgiem w małych i średnich rozmiarach, aby zapewnić dobrze wyważoną pozycję podczas jazdy, ale miło byłoby zobaczyć, jak chainstay rośnie trochę dla dłuższych dużych i bardzo dużych rozmiarów.
- Kąt podsiodłowy: 76,8 stopni
- Kąt główki: 64 stopnie
- Długość rury podsiodłowej: 43,1cm / 16,97in
- Górna rura (efektywna): 60cm / 23,62in
- Chainstay: 44cm / 17.32in
- Wysokość wspornika dolnego: 34.5cm / 13.58in
- Długość główki ramy: 11cm / 4.33in
- Prześwit: 75,5cm / 29.72in
- Rozstaw osi: 1,219mm / 48in
- Wysięg: 45.5cm / 17.91in
- Stack: 61.9cm / 24.37
Specyfikacja Gigant Reign 29 1
Pomimo, że amortyzatory Foxa przykręcone do stopowej ramy Reign 29 1 nie są w pełni pokryte powłoką Kashima, tak jak w karbonowym Reign (który jest znacznie droższy i kosztuje 7 499 funtów), widelec Fox 36 o skoku 160mm nadal korzysta z imponująco kontrolowanego amortyzatora GRIP2, a amortyzator Float X2 jest gładki i bardzo dobrze dostrojony.
Widok gumy Maxxis w takim rowerze jest zawsze uspokajający, zwłaszcza, gdy jest on założony bezdętkowo. W tym konkretnym przypadku Reign wyposażono w przednią oponę Minion DHF i tylną Minion DHR II.
Obydwie wykorzystują lżejszy karkas EXO i są odmianą Wide Trail – wolałbym zobaczyć twardszy karkas EXO+ lub DoubleDown zastosowany z tyłu.
Jest to również podwójna mieszanka, a nie droższa potrójna (3C). Oznacza to przyzwoitą prędkość toczenia i trwałość za cenę trakcji w pewnych warunkach, ale prawdę mówiąc, są one bardziej spójne i przewidywalne niż tańsze odpowiedniki wielu innych marek i nie miałem żadnych problemów podczas testów.
Przekładnia 1×12 GX Eagle firmy SRAM sprawia wrażenie solidnej i oferuje bardzo szeroki zakres przełożeń dzięki masywnej kasecie 10-50t, która jest sparowana z 32t obręczą łańcuchową.
Przyjrzyj się uważnie, a dostrzeżesz również prowadnicę łańcucha MRP AMg V2, która pomaga chronić obręcz (dzięki osłonie przeciwuderzeniowej) i utrzymać łańcuch w ryzach za pomocą zgrabnej, całkowicie cichej górnej prowadnicy. Biorąc pod uwagę przeznaczenie roweru, uważam, że jest to sprytny dodatek.
SRAM dba również o hamowanie, a zawsze wysoko oceniałem widoczne tu hamulce Code R dzięki ich spójnemu wyczuciu i masie łatwej do kontrolowania mocy.
Chociaż regulacja hamulców Code R jest ograniczona tylko do zasięgu (w modelu Code RSC można regulować punkt zgryzu), jest ona przydatna i łatwa w użyciu.
Koła, kierownica, wspornik kierownicy, chwyty i sztyca górna pochodzą od Giant’a.
Podoba mi się wyczucie kierownicy i wspornika kierownicy, ale chwyty z pojedynczym pierścieniem lock-on zaczęły się źle skręcać na końcach, co czasami było dość niepokojące i powodowało, że na bardziej technicznych szlakach chwytałem mocniej kierownicę, przez co moje ramiona szybciej się męczyły.
Zamiana ich na coś bardziej niezawodnego jest jednak tanią i łatwą naprawą.
Wspornik siodła typu dropper to mój jedyny inny problem związany ze specyfikacją. To dlatego, że ma tylko 125 mm skoku.
Przy długości rury podsiodłowej wynoszącej 431 mm, myślę, że 150-milimetrowy dropper (pod warunkiem, że byłby całkowicie zatrzaśnięty w ramie) działałby dobrze i dodałby trochę dodatkowego prześwitu, gdy siodło jest opuszczone.
Giant Reign 29 1 wrażenia z jazdy
Jeździłem na Reign w bardzo zróżnicowanym terenie, od naturalnych, technicznych szlaków usianych mokrymi korzeniami i skałami, po ścieżki w stylu bike-parku z szybkimi skokami, wybojami i ogródkami skalnymi.
Podczas gdy większość testów została przeprowadzona w Wielkiej Brytanii, zabrałem Giant’a również do Hiszpanii, gdzie został poddany prawdziwej próbie na luźnych, zakurzonych szlakach, przeplatanych szybkimi sekcjami z granitowych głazów.
Jazda po tak zróżnicowanych szlakach pomogła mi uzyskać dobre wrażenie na temat Reign’a i tego, jak poradzi sobie w różnych scenariuszach.
Wspinaczka Gigant Reign 29 1
Połączenie stabilnego, wspierającego zawieszenia Maestro, stromego kąta podsiodłowego, stosunkowo szybko toczących się opon i przyzwoitej wagi składa się na rower, który jest całkiem chętny do pracy przeciwko grawitacji.
Na długich trasach z pewnością się nie zawiesi, a w większości przypadków nie musiałem używać dźwigni kompresji amortyzatora, ponieważ tylne zawieszenie, gdy siedziałem, było spokojne i względnie wolne od wstrząsów.
Chociaż pozycja siedząca nie jest najbardziej wyciągnięta, nigdy nie miałem problemów z unoszeniem przedniego koła na stromych zboczach i udało mi się utrzymać przód wystarczająco wyważony bez konieczności niewygodnego siedzenia na nosie siodła.
Wydajność zjazdowa giganta Reign 29 1
Popuść Reign w dół, a jego zapał do przyspieszenia i ruszenia z miejsca jest natychmiast widoczny.
Przełóż moc przez pedały, a poczujesz, że w mgnieniu oka nabierzesz prędkości. Napięta rama w połączeniu ze wspomagającym, progresywnym zawieszeniem daje naprawdę reaktywną, zwinną jazdę, która pozwoli ci zmienić kierunek w ułamku sekundy i to przy niewielkim wysiłku rowerzysty.
To wspomagające zawieszenie oznacza również, że kiedy obciążasz i pompujesz rower przez pofałdowania szlaku, szybko nabierasz prędkości.
To również miejsce, w którym naprawdę zacząłem zauważać, że chwyty na kierownicy skręcają się. Lubię, gdy moje dłonie znajdują się tuż nad końcami kierownicy, a tam właśnie skręcanie się uchwytów było najbardziej widoczne. Gdybym kupował Reign, od razu wymieniłbym chwyty.
Pomimo obaw związanych z wysokością wspornika dolnego, Reign dobrze czuł się w zakrętach; stabilny i opanowany dzięki dobrze wyśrodkowanej pozycji jazdy.
Wyrusz w bardziej nierówny teren, a napięte, czułe czucie Reign i 146 mm tylnego skoku oznaczają, że postępy mogą zostać zniweczone, jeśli chwilowo zejdziesz z linii lub jeśli szlak stanie się wyjątkowo brzydki.
Widelec Fox 36 pozostaje opanowany i dobrze kontrolowany, gdy uderzenia przychodzą szybko i gęsto, ale ogólne odczucie jest takie, że Reign nie jest najbardziej komfortowym lub wybaczającym błędy rowerem, nawet w porównaniu do Canyona Strive CF 9.0, który ma tylko 4 mm więcej skoku tylnego koła.
Nie da się ukryć, że sprężysta i przyzwoicie wyważona geometria z pewnością zachęca do jak najszybszej jazdy, ale jeśli chcesz w pełni wykorzystać możliwości Reign, musisz uważnie wybierać linie i jeździć w wyważony, płynny sposób.
Jeśli tego nie zrobisz, poziom sprzężenia zwrotnego na naprawdę szorstkich, szybkich trasach może stłumić pęd i przyczynić się do zmęczenia rowerzysty. Jeśli jednak zrobisz to dobrze, otrzymasz nagrodę w postaci żywej, dynamicznej jazdy, która daje mnóstwo frajdy.
Ogółem, jeśli jesteś typem jeźdźca, który po prostu lubi się oprzeć i pozwolić, aby motocykl wchłonął wszystko, co znajdzie się na jego drodze, Reign prawdopodobnie nie jest motocyklem dla ciebie.
Jeśli z drugiej strony szukasz wciągającej, ekscytującej jazdy, która będzie wymagała skupienia i zaangażowania, aby uzyskać z niej jak najwięcej, Reign jest z pewnością wart rozważenia.
Dobrze wyważona geometria pomaga zapewnić stabilną, dobrze zbalansowaną jazdę i zachęca do tak szybkiej jazdy, na jaką się odważysz, podczas gdy specyfikacja (z wyjątkiem gripów) sprawdza się w każdej sytuacji.
Giant Reign 29 1 bottom line
Reign 29 1 oferuje szybkie, reaktywne prowadzenie i może pokonywać teren w poważnym tempie. Chociaż nie jest to maszyna typu „point and plough, soak-everything up-in-its-path”, jej energiczna natura, pewna geometria i solidna specyfikacja sprawiają, że jest warta rozważenia, jeśli szukasz roweru o takim charakterze.
Zdecydowanie najlepiej będzie pasował osobom o płynnym, bardziej wyrachowanym stylu jazdy.
Z podziękowaniami dla…
BikeRadar chciałby podziękować firmom 661, IXS, Leatt, Garmin, Facom i BlackTown Trails za wsparcie podczas naszego testu Bike of the Year.
.
Leave a Reply