Subscribe
Sędzia Luz Elena Chapa wita swojego syna Jose Chapa, 5, przez szklane drzwi. Chapa, Justice of the 4th Court of Appeals został zainfekowany nowym koronawirusem na wycieczce do Utah nad Spring Break, w poniedziałek, marca
Justice Luz Elena Chapa wita swojego syna Jose Chapa, 5, przez szklane drzwi. Chapa, sędzia czwartego sądu apelacyjnego została zarażona nowym koronawirusem podczas podróży do Utah w czasie Spring Break, w poniedziałek, 30 marca 2020 roku.
Sędzia Luz Elena Chapa wita swojego syna Jose Chapa, 5, przez szklane drzwi. Chapa, sędzia czwartego sądu apelacyjnego, została zarażona nowym koronawirusem podczas podróży do Utah w czasie przerwy wiosennej. Miała
Sędzia Luz Elena Chapa wita swojego syna Jose Chapa, 5, przez szklane drzwi. Chapa, sędzia czwartego sądu apelacyjnego, została zarażona nowym koronawirusem podczas podróży do Utah w czasie przerwy wiosennej. Miała nawrót choroby w ten weekend.
Sędzia Luz Elena Chapa, w środku, wita swoją rodzinę córka Luz Elena, od lewej do prawej, mąż Miguel Chapa, syn Jose Chapa, i Natalia Chapa przez szklane drzwi, które wychodzą na patio.
Sędzia Luz Elena Chapa z 4 Sądu Apelacyjnego siedzi w swoim pokoju kwarantanny w domu patrząc na stół na patio, gdzie jej rodzina je, aby dzielić z nią czas. She was infected with the new coronavirus on
Justice Luz Elena Chapa of the 4th Court of Appeals sits in her quarantine room at home looking out to the patio table where her family eats to share time with her. Została zarażona nowym koronawirusem podczas wycieczki do Utah w czasie Spring Break.
Odbicie swojego podwórka na twarzy, sędzia Luz Elena Chapa z 4 Sądu Apelacyjnego siedzi w swoim pokoju kwarantanny w swoim domu.
Odbicie swojego podwórka na twarzy, Chapa siedzi w pokoju kwarantanny w swoim domu.
Podczas samokwarantanny w domu, Chapa może zobaczyć swoją rodzinę na patio.
Sędzia Luz Elena Chapa, w środku, wita swoją rodzinę córka Luz Elena, od lewej do prawej, mąż Miguel Chapa, syn Jose Chapa, i Natalia Chapa przez szklane drzwi, które wychodzą na patio. Chapa, z
Sędzia Luz Elena Chapa, wewnątrz, wita swoją rodzinę córka Luz Elena, od lewej do prawej, mąż Miguel Chapa, syn Jose Chapa, i Natalia Chapa przez szklane drzwi, które wychodzi na patio. Chapa, z 4 Sądu Apelacyjnego został zainfekowany nowym koronawirusem podczas podróży do Utah nad Spring Break, w poniedziałek, 30 marca 2020.
Sędzia Luz Elena Chapa wita swojego syna Jose Chapa, 5, przez szklane drzwi z córką Natalią Chapa, po prawej. Chapa, sędzia 4 Sądu Apelacyjnego został zarażony nowym koronawirusem podczas podróży do
Sędzia Luz Elena Chapa wita swojego syna Jose Chapa, 5, przez szklane drzwi z córką Natalią Chapa, po prawej. Chapa, sędzia 4 Sądu Apelacyjnego została zarażona nowym koronawirusem podczas podróży do Utah w czasie Spring Break, w poniedziałek, 30 marca 2020 r.
Sędzia Luz Elena Chapa prosi swojego syna Jose Chapa, 5, o pocałunek przez szklane drzwi, gdzie jest poddana kwarantannie w domu. Chapa, Justice of the 4th Court of Appeals został zainfekowany nowym koronawirusem na rodzinę
Justice Luz Elena Chapa prosi syna Jose Chapa, 5, do pocałunku przez szklane drzwi, gdzie jest kwarantanna w domu. Chapa, sędzia czwartego sądu apelacyjnego, została zarażona nowym koronawirusem podczas rodzinnej wycieczki do Utah na Spring Break, w poniedziałek 30 marca 2020 roku.
Na rodzinnych wakacjach w Park City, Utah, w tym miesiącu, sędzia Luz Elena Chapa z 4 Sądu Apelacyjnego odegrała rolę ostrożnego obrońcy, wydając rękawiczki, maski, chusteczki Clorox i odkażacz do rąk mężowi i trójce dzieci, próbując odeprzeć nowego koronawirusa.
W tym czasie zakres zagrożenia stwarzanego przez COVID-19 dla Amerykanów był źle rozumiany. W Utah nie było żadnych potwierdzonych przypadków rozprzestrzeniania się choroby w społeczności. Jednak 14 marca, kiedy Chapa i jej rodzina wrócili do San Antonio – a sama sędzia nalegała na założenie rękawiczek i maski podczas lotu powrotnego tego samego dnia – brzmiące żniwo wirusa dosłownie dotarło do domu.
Tej nocy 46-letnia Chapa zachorowała z gorączką, która osiągnęła prawie 103 stopnie. Wyniki testów potwierdziły później, że została zarażona wysoce zaraźliwym, czasami śmiertelnym wirusem: jednym z 63 związanych z podróżą przypadków COVID-19 zgłoszonych obecnie w hrabstwie Bexar, gdzie potwierdzono 207 przypadków, a dziewięć osób zmarło.
„Podjęłam wszystkie środki ostrożności, a i tak zostałam zarażona”, powiedziała Chapa, jej głos był popękany i zmęczony, ze swojej sypialni, gdzie pozostała w poniedziałek z niską gorączką ponad dwa tygodnie po tym, jak po raz pierwszy zachorowała. „Nawet jeśli pozostaniemy ostrożni i zastosujemy się do wszystkich zalecanych środków ostrożności, nikt nie jest na to odporny.”
GOOD NEWS: Ponieważ potrzebujemy ich więcej, prześlij nam swoją historię, a być może znajdzie się ona w jednym z nadchodzących artykułów
Oprócz ucisku w klatce piersiowej, Chapa uniknęła jak dotąd poważnych problemów z oddychaniem, które wymagałyby hospitalizacji. Ale jej objawy, a także objawy innego San Antonian, który testowane pozytywne dla wirusa po interakcji z niedawnego podróżnika, ilustrują, jak zdradliwe choroba może być. Gorączka Chapy powróciła cztery dni po tym, jak wydawało się, że wyzdrowiała, podczas gdy inna kobieta, która zaraziła się wirusem, pozostała praktycznie wolna od objawów.
Jak tylko zaczęła czuć się chora, sędzia odizolowała się w sypialni na dole, z dala od swojego męża, Miguela, 47, i ich trójki dzieci: 5-letniego Jose; 12-letniej Natalii i 15-letniej Luz. Podpis wirusa jest alarmująca tendencja do klastra w rodzinach, ze względu na ich bliski kontakt ze sobą.
„Frustracja była, 'Czy możemy wszyscy dostać przetestowane też, aby wiedzieć, czy mamy tę rzecz?” Miguel powiedział. „I powiedziano nam, że tak naprawdę nie testujemy rodzin… Zawsze się martwiłem, że jeśli ja zachoruję lub jedno z moich dzieci zachoruje, wszyscy będziemy odizolowani na górze, wszyscy zaczniemy upadać. I jak ten proces domina rozgrywa się?”
Na ExpressNews.com: Doris Wallace była utalentowaną krawcową i troskliwą babcią. Jest również pierwszą ofiarą epidemii koronawirusa w San Antonio.
Dodał: „Każdy mały symptom teraz, martwi cię.”
Chapa spędziła „przerażające” kilka dni z wysoką gorączką, czując się niezwykle słabo. W zeszłym tygodniu jej lekarz przepisał jej hydroksychlorochinę, lek na malarię zachwalany przez prezydenta Trumpa. Jednak silne skutki uboczne leku sprawiły, że czuła się, jakby „połknęła truciznę” – powiedziała.
„Nie mogłam podnieść głowy z poduszki, miałam mdłości i zawroty głowy” – wspomina.
Po około 11 dniach Chapa zaczęła wracać do zdrowia. Próbowała kontynuować pracę zdalną, odpowiadając na e-maile od kolegów z sądu apelacyjnego w San Antonio. W końcu jej gorączka ustąpiła.
Ale nieufna wobec wytycznych CDC, według których osoby, które przeżyły COVID-19 mogą opuścić izolatkę 72 godziny po ustąpieniu objawów, Chapa zdecydowała się pozostać sama w swojej sypialni. Światowa Organizacja Zdrowia znacznie różni się od CDC, doradzając ocalałym pozostanie w izolacji przez 14 dni po ustąpieniu gorączki.
„Mam tendencję do bycia nadmiernie ostrożną, więc po prostu pozostałam w swoim pokoju” – powiedziała Chapa. „I mój mąż i ja zgodziliśmy się na bezpieczeństwo moich dzieci i wszystko inne.”
Rozdzielenie było trudne. Przesuwane szklane drzwi oddzielają sypialnię sędziego od tylnego patio, gdzie jej rodzina jadła posiłki i zaglądała do niej. Ale Miguel, adwokat, znalazł to wyzwanie do pracy na odległość, próbując pomóc dzieciom w ich nauce, zwłaszcza dla 5-letniego Jose.
„To była trudność dla mnie,” Miguel powiedział. „Szczerze mówiąc, to on jest tym, który wpadł przez pęknięcia. Aż (wirus) rodzaj uderza cię, nie brałem go tak poważnie, jak powinienem był. Przeszkadzało mi to, gdy ludzie mówili, że to tylko grypa. To nie jest jak grypa, jeśli chodzi o możliwość powrotu do zdrowia.”
Walka sędziego o powrót do zdrowia miała głęboki wpływ na jej córkę Luz.
„Na początku wszyscy żartowali z tego w mojej szkole,” powiedziała nastolatka, „a ja myślałam, że to nic wielkiego. Ale potem, gdy zaczął docierać do Stanów Zjednoczonych, zacząłem zdawać sobie sprawę, że jest to bardzo poważny wirus, który wszyscy musimy brać pod uwagę. Teraz, gdy ma go moja mama, staje się dla mnie bardzo oczywiste, że to poważna sprawa.”
Chapa cieszy się, że została w swoim pokoju. W niedzielę, około 96 godzin po tym jak jej gorączka minęła, powróciła, powiedziała.
„Nie chcę wywoływać alarmu ani niepokoju, ale każdy członek naszej społeczności musi wiedzieć, że to poważna sprawa,” powiedziała Chapa. „Izolacja od rodziny była trudna, ale na dłuższą metę jest to z korzyścią dla zdrowia wszystkich. Musimy po prostu trzymać się kursu, pozostać na miejscu i zachować cierpliwość.”
Podobnie jak Chapa, Gabby Garcia ma łagodniejsze doświadczenia z wirusem COVID-19, które sprawiły, że jest bardziej przekonana o jego niebezpieczeństwie.
Garcia, lat 42, nigdy nie dowiedziałaby się, że została zarażona koronawirusem, gdyby nie przypadek. Tłumaczka rządowa i jej mąż, którzy niedawno podróżowali do Europy z przyjacielem, robili zakupy mebli 14 marca, kiedy dowiedzieli się, że przyjaciel był jednym z pierwszych ludzi w San Antonio, którzy mieli pozytywny wynik testu na wirusa.
Rodzina pośpiesznie odwołała swoje plany uczestnictwa w weselu tego wieczoru. Ich przyjaciel został hospitalizowany z zapaleniem płuc następnego dnia, a w następny poniedziałek Garcia miała łagodny ból w klatce piersiowej, który często odczuwała przy swoich alergiach, a jej mąż czuł się dobrze. Pracownicy z Metropolitan Health District pojawili się w ich domu i założyli sprzęt ochronny na ich podjeździe przed zebraniem próbek do testów.
Wyniki wróciły następnego dnia: Garcia miała wynik pozytywny, jej mąż negatywny.
Garcia była zszokowana swoimi wynikami, biorąc pod uwagę jej brak objawów. Nie miała żadnych charakterystycznych objawów – gorączki, kaszlu, duszności – i rozmawiała z przyjacielem tylko przez kilka minut, kiedy niedawno odwiedził ich dom.
W domu, Garcia odizolowała się od reszty rodziny, w tym swoich dzieci w wieku 8 i 4 lat, na około jeden dzień. Ale po rozmowie z kuzynem, który pracuje jako pediatra i epidemiolog Metro Health, zdecydowała, że ten wysiłek był bezowocny.
„Jestem jak, to nie wydaje się naprawdę mieć wiele sensu dla mnie do samoizolacji, ponieważ jest to moja rodzina. Mieszkamy razem przez cały ten czas,” powiedziała. „Jeśli mają być narażone, są już narażone i że samoizolacja nie będzie tak skuteczne w każdym razie.”
Cała rodzina została w domu razem przez dwa tygodnie. Ich zalecany dwutygodniowy okres izolacji zakończył się we wtorek. Odłożyli na później przeprowadzkę do nowego domu, ponieważ nie byli w stanie zorganizować przeprowadzki w tym czasie.
Pomimo, że niepokojące jest obserwowanie jak inni z tym samym wirusem stają się na tyle chorzy, że są hospitalizowani, Garcia powiedziała, że przerażające jest również to, że w niektórych przypadkach „nie wiesz, że to masz”. Urzędnicy zdrowia teraz wierzą, że scenariusz ten może być bardziej powszechny niż wcześniej sądzono; we wtorek, dyrektor Centers for Disease Control and Prevention powiedział, że aż jedna czwarta ludzi, którzy są zarażeni nowym koronawirusem, może nigdy nie wykazywać objawów.
Przypadki takie jak jej, Garcia powiedziała, tylko podkreślają znaczenie przyjmowania zleceń stay-at-home poważnie.
„Dla ogromnej większości innych ludzi, nie będziesz wiedział, że to miałeś i nie będziesz podejrzewał. Dlatego naprawdę musisz zostać w domu i chronić innych ludzi,” powiedziała. „Podczas gdy dla mnie nie było to nic poważnego i czuję się niezmiernie wdzięczna, może to mieć wpływ na innych ludzi i ich zabić. Nie chcesz, aby to było na tobie.”
Brian Chasnoff jest reporterem śledczym z siedzibą w San Antonio. Aby przeczytać więcej od Briana, zostań subskrybentem. [email protected] | Twitter: @bchasnoff | Lauren Caruba zajmuje się opieką zdrowotną i medycyną w rejonie San Antonio i Bexar County. Aby przeczytać więcej od Lauren, zostań subskrybentem. [email protected] | Twitter: @LaurenCaruba
.
Leave a Reply