Pięć lat po debiucie, spokojny wieczór na pokładzie Atlanta Streetcar
Aby uczcić (spóźnione) piąte urodziny Atlanta Streetcar, postanowiłem spędzić wieczór jeżdżąc po jego ograniczonym torze, aby dowiedzieć się, jak jest używany, kto go używa i ewentualnie, jak duży potencjał wciąż ma.
Nie spodziewałem się dziennikarskiej przygody, szczerze mówiąc. Ale to, co znalazłem, było prawie komiczne, w smutny sposób.
Nie sugeruje to jednak, że cała nadzieja jest stracona, jak podkreślają zwolennicy tramwaju. Przyszłość, jak twierdzą, może być nawet świetlana.
Błyskawica kontrowersji nawet przed jego opóźnionym otwarciem, tramwaj utknął w ruchu ulicznym Atlanty na więcej niż pięć lat.
Wstępna 2,7-milowa pętla przez części śródmieścia, Old Fourth Ward i Sweet Auburn zadebiutowała pod koniec 2014 roku, kosztując prawie 100 milionów dolarów, aby zbudować, z federalnymi dotacjami pokrywającymi mniej niż połowę tego rachunku.
Wszystkie te lata później, a nie stopa więcej torów została położona dla miejskiego inchworma tranzytowego. Oczekiwano, że będzie to pierwszy segment prawdziwego systemu – dobrodziejstwo dla turystyki w mieście i atut dla osób dojeżdżających do pracy.
Ciężko jest argumentować, że tramwaj – nawet w godzinach szczytu w ładny dzień – spełnił te oczekiwania.
Przyjechałem rowerem na stację Edgewood at Hilliard o 17:16 we wtorek, gdy jeden z wózków opuszczał peron, który był pusty z wyjątkiem kilku młodych mężczyzn strzelających do siebie na zewnątrz restauracji Hungry Ghost.
While bass rattled out z baru dalej na wschód na pasku Edgewood Avenue, I spied opuszczony i brudny parę butów toru, niedopałki papierosów, kilka zmiażdżonych puszek gorzałki, a niektóre graffiti zdobiące skromną stację.
W oddali, tuż za ciemniejącą panoramą centrum, supergwiazda Atlanta United Josef Martinez wydawał się śmiać do mnie z billboardu szpitala Grady Memorial.
Możesz równie dobrze chodzić, jego jowialny uśmiech zdawał się mówić, gdy wpatrywałem się w zachód, następny tramwaj wciąż nigdzie w zasięgu wzroku o 5:30.
Kobieta o imieniu Aisha usiadła obok mnie, zdołowana, prosząc o zmianę i przedstawiając mi sitcom, którym kiedyś było jej życie. (Ona i jej siostra bliźniaczka, w szkole podstawowej, podkochiwały się w innym zestawie bliźniaków, obie komicznie myśląc, że lubią tego samego chłopaka).
Dałem jej trochę papieru do scenariusza i batonik granola, który miałem w torbie i życzyłem jej powodzenia.
O 5:38, w końcu mogłam zobaczyć światła tramwaju zbliżające się do przystanku Sweet Auburn Market, obok Downtown Connector.
Do 5:42, byłam na pokładzie i ruszyłam, chociaż doszłam do wniosku, że mogłam przejść się do najdalszego przystanku na pętli, w Centennial Olympic Park, w ciągu 26 minut, które czekałam. Mogłem pojechać rowerem tam i z powrotem, bez problemu.
Zapłaciłem oczywiście 1$ opłaty, ale nikt tego nie sprawdził.
Oprócz mnie, na pokładzie było dwóch pasażerów i jeden pracownik ochrony: Starsza kobieta pochylona w swoim fotelu, kiwająca się od czasu do czasu, i młody mężczyzna w słuchawkach z małą torbą zakupów na kolanach, który wydawał się rozmawiać z kimś przez telefon.
Przy jednych z drzwi walały się orzeszki ziemne.
Na następnym przystanku, stacji King Historic District, pojawiło się jeszcze kilku pasażerów, w tym jeden mężczyzna, który najwyraźniej nosił ze sobą całe swoje życie w różnych torbach. Położył je obok orzeszków.
Było ich wtedy siedmiu – dziewięciu, jeśli liczyć mnie i pracownika ochrony. Byłby to największy tłok w tym wagonie podczas moich trzech pętli wokół toru.
5:45, stacja Dobbs Plaza: nikt nie wsiadł ani nie wysiadł.
5:47, Auburn przy Piedmont: mężczyzna z zakupami wyszedł.
Przez następne trzy przystanki – Woodruff Park, Peachtree Center (gdzie jest stacja kolejowa MARTA) i Carnegie przy Spring – nikt nie wsiadł ani nie wyszedł z pociągu. Było cicho – nawet kojąco.
Jeden wysiadł w Centennial Olympic Park; jeden wsiadł w Hurt Park – żadnego ruchu pomiędzy nimi, na przystankach Luckie at Cone lub Park Place.
Z powrotem na Edgewood Avenue, o 6:03, widziałem kogoś przebierającego się przed remizą strażacką. Nie zaliczę tego do wielu przyjemnych widoków wzdłuż torów, takich jak diabelski młyn SkyView czy historyczny kościół Ebenezer Baptist Church.
O 6:05 zakończyliśmy pełną pętlę i prawie wszyscy pasażerowie wysiedli na Edgewood w Hilliard.
Straciłem rachubę wsiadających i wysiadających, ponieważ rozmawiałem z pracownikiem ochrony. Poprosił, aby nie być cytowany lub nazwany w tej historii.
Następne dwa okrążenia wokół tych 2,7 mil, chociaż, byliśmy spędził praktycznie sam, z wyjątkiem jednej młodej rodziny wyraźnie z miasta, który wsiadł na pokładzie w Centennial Olympic Park.
„Gdzie zapłacimy?” zapytała kobieta, z dzieckiem w ramionach, podczas gdy mężczyzna wiercił się przy wózku – kolejne dziecko przypięte pasami, aby nie stoczyło się, gdy ruszaliśmy.
Gapiąc się przez okna, zrobili pełny obwód z powrotem do parku, i nikt inny nie dołączył do nas przez całe okrążenie.
Postanowiłem przeprowadzić wywiad z kilkoma bywalcami tramwaju, ale po pierwszym okrążeniu było jasne, że przegapiłem swoje okno.
Jeśli cokolwiek, zdecydowałem, tramwaj jest relaksujący, przynajmniej między 17:00 a 19:00 w ten szczególny wtorek.
Trasa zabiera pasażerów przez niektóre z najbardziej imponujących obiektów architektonicznych Atlanty, kilka z jej popularnych parków i garść największych atrakcji turystycznych.
Jest również w strasznej potrzebie wzrostu.
W roku podatkowym 2019, MARTA szacuje, że system tramwajowy przewoził 285 000 osób. Stanowiłoby to wzrost w stosunku do 2016 r., Kiedy miasto zaczęło pobierać obecną opłatę w wysokości 1 USD, a około 250 000 podróży zostało zalogowanych.
System kolei ciężkiej MARTA – oczywiście większy, z 38 stacjami do 12 tramwajów – może przenieść tyle osób w ciągu kilku dni.
MARTA widzi wzrost liczby jeźdźców tramwajowych podczas dużych wydarzeń, takich jak mecze sportowe lub koncerty na Mercedes-Benz Stadium i State Farm Arena, lub konwencje w Georgia World Congress Center.
To może być również pakowane na imprezy, takie jak ostatnie Mardi Gras bar crawls. Czasami, zespoły grają na pokładzie jako rozrywka.
Ale aby system był naprawdę korzystny, jasne jest, że potrzeba więcej stacji na szerszym obszarze miasta. To trudne, gdy wiele przystanków jest tak niewykorzystanych teraz, przynajmniej według tego niepotwierdzonego konta i innych.
Istnieje jednak potencjał dla ograniczonego systemu.
Jako część programu MARTA 2040 – dawniej More MARTA – znacząca ekspansja tramwajów jest priorytetem.
Kolejna planowana noga połączyłaby części Poncey-Highland, Old Fourth Ward i Inman Park z istniejącą linią. Budowa ma ruszyć do 2025 roku, czyli po kolejnym okresie eksploatacji borykającego się z problemami systemu.
Po tym, kolejne rozszerzenie mogłoby wyprodukować około trzech mil nowej kolei łączącej śródmiejską stronę pętli z południowo-zachodnią Atlantą i Centrum Uniwersyteckim Atlanty.
Na razie, chociaż, tramwaj jest dobrym miejscem do czytania książki, drzemki, lub ucieczki przed deszczem. Pewnego dnia, być może jeszcze za mojego życia, może być czymś znacznie więcej.
Leave a Reply