Chance the Rapper Hosted SNL Again. Chaos Ensued.

Czy coś było w powietrzu w tym tygodniu w salach Studio 8H? Czy cała obsada Saturday Night Live musiała wyrzucić coś ze swojego systemu? Prawie każdy skecz we wczorajszym odcinku wyglądał jak ćwiczenie w kontrolowanym chaosie. W większości z nich co najmniej jeden wykonawca się łamał, a nawet pojawił się dziki Jason Momoa. Rezultatem był gorączkowy sen z raty, która wydawała się być wykonana w całości z 10 do jednego skeczy – rodzaje dziwnych lub niezwykłych bitów, które mają tendencję do być umieszczone w pobliżu końca transmisji.

Dziwnie, to działało, w dużej mierze dzięki Chance the Rapper, który zarówno jako gospodarz i gość muzyczny wydawało się zarazić obsadę z off-kilter, wholesome goofiness. Artysta – obecny tam nie tylko po to, by promować The Big Day, swój najnowszy album, który ukazał się w lipcu, ale także by poprzeć strajkujący związek zawodowy nauczycieli w swoim rodzinnym mieście – wystąpił w każdym skeczu, poza zimnym otwarciem i „Weekend Update”. Nawet w nocy, w której pojawili się weterani SNL: Alec Baldwin, Fred Armisen i Darrell Hammond, Chance dowodził odcinkiem, pokazując swój komediowy zakres. Chance był szczęśliwy, mogąc grać prostego człowieka lub ekscentrycznego dziwaka, który z przyjemnością występował na scenie SNL. W rzeczywistości, im bardziej łamał charakter lub widocznie powstrzymywał chichot, tym bardziej obsada odpowiadała na jego energię.

I chłopcze, często łamali. Po „Weekend Update,” skecze zstąpił do chaosu. Aidy Bryant dołączył do Chance’a w pękaniu podczas „Choir Fashion,” przezabawnie specyficzny podział frumpy strój nastolatków są zmuszeni do noszenia w chórze show. Śmiech Chance’a z udręczonych okrzyków Kenana Thompsona „the mooooon” w skeczu „Dance Rehearsal” prawie złamał nowego członka obsady Bowena Yanga.

More Stories

Najbardziej spektakularnie, „Love at First Sight”, podchwytliwy skecz z uprzężami, które uniosły Chance’a i członków obsady Cecily Strong i Becka Bennetta w powietrze, doprowadził do wybuchów chichotu aktorów podczas sekwencji, w której ad-libowali czekając, aż uprząż zostanie przymocowana do Bennetta. Normalnie, taki scenariusz byłby niezręczny, ale skecz stał się już bardziej o dziwacznych manewrach niż o założeniu. Wcześniej w scenie, Chance i Strong napotkali wpadkę, gdy lecieli w złym kierunku. Zamiast pozwolić, by błąd stanął na drodze, duet pochylił się nad nim, grając na śmieszności technicznej ambicji skeczu. Przypomniało mi to „Girlfriends Game Night” z 2018 roku, w którym gospodarz, Bill Hader, próbował obsługiwać zmotoryzowany wózek inwalidzki bez poruszania mięśnia, tylko po to, by popchnąć Melissę Villaseñor przez zestaw – ruch, który przyciągnął więcej śmiechu niż jakikolwiek z żartów. Oczywiście, nieporozumienia w telewizji na żywo nie powinny być celem SNL, ale kiedy zdarza się to gospodarzowi, który potrafi się dostosować, błąd może zmienić słabnący skecz w coś niezapomnianego.

To powiedziawszy, gospodarz gry nie zawsze daje udany odcinek. Na szczęście dla Chance’a, kolekcja skeczy, które trafiły na antenę, miała podobną wrażliwość; większość z nich była niezwykle mroczna w swoim humorze, nadając odcinkowi tematyczną spójność. (Poza początkową parą skeczy – pierwszym, w którym pojawia się postać Chance’a, spikera sportowego Lazlo Holmesa, a drugim o sali sądowej, której przewodniczy zniecierpliwiony sędzia Barry – prawie każdy kolejny skecz zawierał dawkę szubienicznego humoru. Cyfrowa krótkometrażówka reklamująca przekąski po szkole miała krwawy zwrot akcji. W skeczu o tematyce Halloween, w którym duchy opowiadały o swojej śmierci, Chance wystąpił jako duch, który zmarł z powodu dosłownie szokującego fetyszu. Zwiastun filmu zatytułowanego Space Mistakes naśmiewał się z tego, jak łatwo ludzie giną w filmach o astronautach.

Ale jeśli szalona energia zwiększyła absurdalność większości skeczy, to niestety pomogła też ukryć niektóre niewybredne żarty. W skeczu Sędzia Barry postać Chance’a uznała męską egzotyczną tancerkę-Yang w długiej peruce i crop topie za natychmiast winną, zanim poprosiła o sprawę z udziałem „normalnych ludzi”. Rozbawiona reakcja Chance’a na strój Yanga przyciągnęła więcej śmiechu publiczności, a potem aktor Jason Momoa wpadł i zepsuł linijkę w przyznajmy zabawny sposób („certified paraplegic-legal”), więc moment minął. Później, podczas segmentu „Weekend Update”, Michael Che niezdarnie porównał zmieniający się styl Kanye Westa do transformacji Caitlyn Jenner. Publiczność jęknęła, a współgospodarz Che, Colin Jost, ledwo próbował to uratować, ale kilka następnych skeczy pracowało nad odwróceniem uwagi od tego błędu.

Niektóre sposoby, błędy odcinka podkreśliły, jaką różnicę entuzjastyczny, elastyczny i charyzmatyczny gospodarz może zrobić w SNL. Chance, w jego drugim czasie hostingu – po raz pierwszy pojawił się jako gość muzyczny w 2015 roku, a następnie oficjalnie gospodarzem w 2017 roku – scementował się jako wykonawca wygodny w komedii skeczowej na żywo. Jego głupkowatość mogła być odstręczająca; zamiast tego wniosła trochę życia do nawet najbardziej martwych skeczy. Tak bardzo, jak program lubi wykorzystywać cameo do zbierania oklasków, rezerwowanie takich występów jest łatwe dla instytucji w porównaniu ze znalezieniem gwiazd, które mogą regularnie zdobywać tyle samo śmiechu, co obsada. Po tym weekendzie SNL będzie mądry, aby utrzymać Chance’a w swojej rotacji gospodarzy.

Leave a Reply