Yankees: Greg Bird reunion byłby najbardziej zabawnym rozwiązaniem problemu Mike’a Forda

Greg Bird nie ma sensu dla Jankesów jako zastępstwo Mike’a Forda … czyżby?

Jankesi walczą o bieżącą wodę 2020, w dużej mierze dlatego, że kadra uczestników „Next Man Up” z 2019 roku nie tylko nie dorównała ich produkcji z zeszłego sezonu, ale nawet nie grała pod tym samym zestawem zasad.

2019 objawienia jak Mike Tauchman i Mike Ford walczą we wszystkich aspektach gry, z wyjątkiem okazjonalnego cierpliwego at-bat przez Tauchmana, który nawiązuje do trwałego sukcesu z zeszłego sezonu. Żaden z zawodników nie radzi sobie obecnie ze średnimi i średnimi szybkimi piłkami, nie mówiąc już o wnoszeniu tego samego odosobnionego sluggingu, który przynieśli na stół w swoim przełomowym pierwszym sezonie.

Ford, w szczególności, wygląda na zagubionego, leniwie przerzucając szybkie piłki na przeciwległe pole na średniej głębokości. Kiedy Yankees uciekli z Baltimore z wyraźnym utykaniem, Ford posiadał wyjątkowo słaby procent sluggingu wynoszący .282.

W dodatku do tego znaku, jednakże, posiadał coś innego, co może okazać się bardzo ważne: opcje w lidze mniejszej. Jeśli Jankesi chcą dokonać desperackiego upgrade’u Forda, mogą to zrobić, po prostu wysyłając go w dół do alternatywnego miejsca i tracąc jednego z kilku zbędnych uczestników 40-man roster (Ben Heller lub, gulp, Erik Kratz).

Więc, w idealnym świecie, kto zastąpiłby Forda? Prawdopodobnie ktoś taki jak Justin Smoak, zaledwie kilka lat usunięty z All-Star sezonu 2017 z Toronto Blue Jays. Czy postawienie na odrodzenie Smoaka byłoby wystarczającym powodem do poświęcenia 40-manowego miejsca, kiedy drużyna nie zrobiłaby tego nawet dla Clarke’a Schmidta? Wątpliwe.

To rzuca zimną wodę, niestety, na najbardziej zabawną możliwość, jaką można sobie wyobrazić, too.

The Texas Rangers DFA’d Greg Bird kilka tygodni temu, a on odmówił zgłoszenia się do Alternate Site zespołu, wybierając wolną agencję sam. Nie, ponowne spotkanie nie będzie miało miejsca. Ale w innym roku, z inną potrzebą głębokości pitchingu, czy zespół taki jak Yankees czułby się bardziej zmuszony do przełknięcia swojej dumy i wykonania tego trudnego telefonu do obozu Birda?

Nie ma uzasadnionego sposobu, aby to się wydarzyło. Czy to nie ironia losu, że po dwóch latach obserwowania regresu Birda, który stał się pasywnym, cierpliwym graczem z bardzo małą mocą, w końcu zarzucili przynętę, tylko po to, by patrzeć, jak Mike Ford robi to samo w skróconym 2020 roku?

Wszystko wskazuje na to, że Ford nie radzi sobie ze swoimi peryferiami, z oczekiwanym wOBA o około 100 punktów wyższym niż jego rzeczywisty wynik. Jednak liczba piłek naziemnych wzrosła, a przeciwnicy Forda wydają się być gotowi, przesuwając się i pochłaniając jego twarde podania na prawą stronę.

Czy jest jakiś sposób na zaimportowanie Birda? Nie bardzo. Ale fakt, że Ford nosi teraz kostium Birda, jest tym bardziej rozczarowujący, że prawdziwy artykuł wciąż błąka się na obrzeżach baseballowego krajobrazu bez drużyny.

Na litość boską, czy Ford nie może po prostu wstać i wyrzucić tę nieszczęsną myśl z naszych zbiorowych mózgów?

Leave a Reply