Reddit – CharacterRant – Ludzie naprawdę wyolbrzymiają to, jak gówniane jest codzienne życie w Gotham City.

Ludzie robią z Gotham miejsce, gdzie dosłownie każdy żyje w codziennym strachu przed byciem zagazowanym przez gaz rozweselający Jokera lub toksynę strachu Stracha na Wróble, lub miejsce, gdzie każda osoba tam mieszkająca jest albo brudna biedna, moralnie zbankrutowana, zwariowana, lub wszystkie trzy. Założę się, że „rzeczywistość” jest taka, że 99% ludzi mieszkających w Gotham (duża metropolia, w której żyją dosłownie miliony ludzi) nigdy nie miało żadnej interakcji z Batmanem lub jego wrogami, poza czytaniem o nich w wiadomościach.

Jasne, politycy i policja w Gotham są wyjątkowo skorumpowani, ale to nie będzie miało żadnego natychmiastowo zauważalnego wpływu na życie większości zwykłych ludzi. Poza tym, komiksy regularnie pokazują, że Gotham to miasto, które przyciąga mnóstwo bogatych ludzi i biznesmenów. Nie będą oni chcieli mieć nic wspólnego z miastem, w którym ludzie żyją w codziennym strachu, że zostaną zamordowani przez szalonego superzłoczyńcę. To ignoruje wszystkich ludzi z klasy średniej, którzy od czasu do czasu pojawiają się w komiksach o Batmanie i prowadzą zupełnie normalne, szczęśliwe życie.

Myślałem, że Grant Morrison miał całkiem dobre podejście do tego:

Chciałem też pokazać zdrowsze Gotham City. Cała ta narracja Son-of-Sama, Rorschacha – „To miasto to otwarty ściek, gdzie szczury żywią się zepsutymi marzeniami i brudem umm… innych szczurów… gdzie szydercze, gryzące miejskie drapieżniki… bla bla bla…” – stała się oklepana, zmęczona i nieprzekonująca. Gdyby Gotham było tak cholernie okropne, nikt normalny by tam nie mieszkał i nie byłoby kogo chronić przed przestępcami. Gdyby Gotham naprawdę było otwartym ściekiem zbrodni i korupcji, każda historia tam rozgrywająca się służyłaby pokazaniu kompletnego i całkowitego niepowodzenia misji Batmana, a przecież nie o takie przesłanie nam chodzi, prawda?

Gotham potrzebuje tak wielu twarzy jak Batman – powinno być najgłośniejszym, najseksowniejszym, najbardziej jazzowym miastem na Ziemi. Ma najlepsze restauracje, najlepsze teatry, najlepszą sztukę, najlepszych przestępców, najlepszych kryminalistów itd. itp. Ludzie znoszą dziwaczne przestępstwa dla samego buzzu.

Leave a Reply