Poszukiwanie dochodów z dywidend pośród chaosu
Gdy wyniki giełdowe po prostu nie istnieją, argumenty za dochodami z dywidend stają się o wiele silniejsze, według Joba Curtisa, współzarządzającego funduszem Henderson Global Equity Income Fund (HFQAX).
Choć dywidendy są trudniejsze do znalezienia od czasu, gdy dwa miesiące temu globalne rynki finansowe zaczęły się pogarszać, argumenty za dochodami z dywidend są żywe i mają się dobrze, powiedział.
„Kluczem jest tutaj dochód, a my celujemy w te spółki, które produkują prawdziwy dochód z akcji, który inwestorzy doceniają w czasach takich jak te, kiedy zyski kapitałowe mogą być trudne do znalezienia”, powiedział Pan Curtis.
On i współzarządzający Alex Crooke prowadzą fundusz o wartości 240 milionów dolarów od momentu jego uruchomienia w grudniu 2006 roku.
Fundusz jest zarządzany z londyńskiej siedziby Henderson Investment Management Ltd., jednej z największych brytyjskich firm zarządzających pieniędzmi, z 82 miliardami dolarów pod zarządem.
Ale chociaż fundusz jest inwestowany na całym świecie, jest przeznaczony i dostępny wyłącznie dla inwestorów amerykańskich.
Zaletą niższych cen akcji jest to, że procent zysku z dywidendy automatycznie dostosowuje się w górę, ponieważ wypłata na akcję, jeśli zostanie utrzymana, staje się większym procentem spadającej ceny akcji.
Kluczem do strategii tego konkretnego funduszu jest identyfikacja spółek, które są najmniej podatne na cięcia dywidend.
„Ogólnie rzecz biorąc, dochody z dywidend przyjęły cios w postaci cięcia dywidend przez większość banków” – powiedział pan Curtis. „Było wiele spółek, które obcięły lub zlikwidowały swoje dywidendy, ale dla tych spółek, które utrzymały swoje wypłaty, stopy dywidendy są teraz bardziej atrakcyjne”.
Strategia, która zaczyna się od odgórnego przesiewania tysięcy spółek w oparciu o rentowność dywidend, może być dość dynamiczna.
Średni roczny wskaźnik rotacji wynosi około 100%. Jednak niższe ceny akcji w tym roku, które sprawiają, że wszystkie dywidendy są bardziej atrakcyjne, mogą obniżyć wskaźnik rotacji portfela do około 50% w 2008 roku, według pana Curtisa.
Rozważmy, na przykład, Pittsburgh-based H.J. Heinz Co. (HNZ), akcje, które były w portfelu od samego początku.
Przy cenie akcji wynoszącej 39,12 USD na piątkowym zamknięciu, dywidenda w wysokości 1,66 USD za akcję daje stopę dywidendy w wysokości 4,2%.
Ale na początku roku, zanim akcje keczupowego giganta spadły o 13%, stopa dywidendy wynosiła 3,6%.
Od początku roku do ostatniego piątku, jej akcje spadły o ponad 86%, ale po prostu dzięki utrzymaniu 64-centowej dywidendy, stopa dywidendy Citi skoczyła do 17%, z 2,3%
Portfel funduszu składający się z ponad 70 akcji jest podzielony na dwie szerokie kategorie, w tym te uważane za podstawowe pozycje i te, które trafiają do funduszu jako część bardziej taktycznego podejścia.
Tzw. strategia przechwytywania dywidendy – główne źródło stosunkowo wysokiego historycznego wskaźnika rotacji funduszu – polega na zakupie akcji tuż przed datą wypłaty dywidendy przez spółkę, a następnie trzymaniu akcji przez co najmniej dwa miesiące w celu zakwalifikowania się do najbardziej korzystnego traktowania podatkowego.
Strategia ta jest również odpowiedzialna za regularne przesunięcia na rynkach globalnych w ogólnej alokacji portfela.
W przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, gdzie spółki zazwyczaj wypłacają dywidendy kwartalnie, spółki europejskie częściej wypłacają dywidendy tylko raz lub dwa razy w roku.
Z tego powodu, fundusz zazwyczaj jest silniej obciążony w Europie kontynentalnej w kwietniu i maju, kiedy wiele dywidend jest wypłacanych w tym kraju.
„Grudzień do lutego to dość atrakcyjny czas, aby być w Stanach Zjednoczonych, kiedy wypłacane są kwartalne dywidendy” – powiedział pan Curtis. „Ostatecznie, patrzymy na zyski”.
Fundusz ma obecnie 28% alokację do spółek amerykańskich, 25% w Wielkiej Brytanii, 16% w Europie kontynentalnej, 11% w gotówce i saldo rozłożone na akcje w Azji, Australii i Afryce Południowej.
11% pozycja gotówkowa jest wskaźnikiem ostrożnego spojrzenia zespołu zarządzającego na rynki, według pana Curtisa.
W podziale na sektory, portfel posiada 22% udziału w sektorze telekomunikacyjnym i 15,6% w sektorze użyteczności publicznej, co odzwierciedla preferencje dla dwóch najmniej cyklicznych branż.
Jest tylko 2,7% alokacji do sektora bankowego, który nie zawiera żadnych firm amerykańskich.
Pytania? Spostrzeżenia? Wskazówki giełdowe? E-mail Jeff Benjamin w [email protected].
Leave a Reply