Lekarze powinni zachować ostrożność przy przepisywaniu diklofenaku | Grain of sound

Autorzy nowych badań nad bezpieczeństwem jednego z pierwszych i najczęściej stosowanych niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) wzywają lekarzy do zaprzestania jego stosowania. W Kanadzie w 2009 r. wydano około 1,3 mln recept na diklofenak.

Badania z 12 lutego 2013 r. opublikowane w PLoS Medicine (2013;10:e1001388) wskazują, że stosowanie diklofenaku może zwiększyć ryzyko ataku serca lub udaru u pacjentów z istniejącymi wcześniej schorzeniami, takimi jak cukrzyca, wysoki poziom cholesterolu lub inne czynniki wysokiego ryzyka wystąpienia problemów sercowo-naczyniowych.

Względne ryzyko wystąpienia poważnego zdarzenia sercowo-naczyniowego u pacjentów przyjmujących diklofenak w porównaniu z pacjentami niestosującymi leków z grupy NLPZ wynosiło od 1,4-1,6. Oznacza to, że u osób stosujących diklofenak prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych było około 1,5 razy większe niż u osób niestosujących diklofenaku. Ryzyko względne dla naproksenu wynosiło od 0,92 do 1,2. Diklofenak jest na rynku od prawie pół wieku.

Współautor badania, dr David Henry, mówi: „Diklofenak nie ma żadnych zalet, ale ma istotną wadę.”

„Świat mógłby sobie poradzić bez tego leku”, dodaje Henry, który jest dyrektorem naczelnym Institute for Clinical Evaluative Sciences. Szacuje on, że wiele osób z czynnikami ryzyka chorób układu krążenia jest przepisywanych na diklofenak, ponieważ, jak twierdzi, recepty na ten lek są wykorzystywane bardziej przez populację powyżej 65 roku życia, wśród której czynniki ryzyka, takie jak choroby serca, cukrzyca i wysoki poziom cholesterolu są powszechne.

Badacze są szczególnie zaniepokojeni stosowaniem diklofenaku w krajach o niskim i średnim dochodzie, gdzie wskaźniki chorób układu krążenia są wysokie i rosną, a diklofenak jest często preferencyjnie umieszczany na liście „leków podstawowych”. Henry i współautorka petycji, dr Patricia McGettigan, zwrócili się do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z prośbą o zastąpienie naproksenu diklofenakiem na liście leków podstawowych, która doradza rządom, które leki powinny być dotowane. Henry mówi, że złożyli również petycję do WHO, aby zalecić naproksen jako lek z wyboru, mając nadzieję, że doprowadzi to do usunięcia diklofenaku z listy.

Współautor badania mówi, że ludzie z czynnikami ryzyka chorób sercowo-naczyniowych są przepisywani na diklofenak.

Obraz dzięki uprzejmości © 2013 Thinkstock

Wraz z ibuprofenem i naproksenem, diklofenak jest nieselektywnym NASID. Ta klasa leków zmniejsza produkcję prostaglandyn poprzez blokowanie wiązania się z enzymami cyklooksygenazy 1 i 2 (COX-1 i COX-2) jako inhibitor. Inhibitory COX-2 mogą stwarzać ryzyko sercowo-naczyniowe.

Naproksen jest mniej selektywny dla COX-2 niż diklofenak, który, jak mówi Henry, mógłby zrównoważyć ryzyko sercowe chemicznie.

„Czekaliśmy na agencje regulacyjne, aby działać przez wiele lat na tym leku”, mówi Henry. „Ta wiadomość jest tam od dłuższego czasu.”

Odnosi się on do jednego ze swoich wcześniejszych badań (JAMA 2006;296:1633-44), którego celem było określenie wpływu selektywnych i nieselektywnych NLPZ na ryzyko sercowe. Stwierdzono, że rofekoksyb i diklofenak stwarzały podobne ryzyko sercowe u pacjentów z czynnikami ryzyka sercowego i bez nich. Rofekoksyb został wycofany z rynku w 2004 roku; diklofenak nie został.

„Sygnały były wcześniej”, mówi Henry. „Używamy tutaj podwójnych standardów”. On wzywa organizacje zdrowotne do podjęcia działań przeciwko drug.

Health Canada nie odpowiedział na zapytania dotyczące jakichkolwiek planów przeglądu bezpieczeństwa leku lub zakazu jego stosowania na rynku.

Dr. John Penning, dyrektor Służby Bólu Ostrego w Szpitalu Ogólnym w Ottawie, zaleca lekarzom rozpoczęcie od najbezpieczniejszego leku, w tym przypadku naproksenu, ale mówi, że pacjenci powinni mieć możliwość wypróbowania różnych leków i znalezienia leku, który najbardziej im odpowiada.

Niektórzy pacjenci, jak mówi, mogą być skłonni podjąć ryzyko. Penning wyjaśnił, że bezwzględne ryzyko wydaje się wysokie, gdy jest zgłaszane jako potencjalny wzrost o 35%, na przykład. Ale co to faktycznie oznacza dla jednostki jest to, że jedna szansa na rozwój choroby może wzrosnąć z 5% do 6.75%.

„Jeśli jesteś 80-letnia osoba i zamierzają powiedzieć, że ten lek może zwiększyć ryzyko ataku serca z 0,5% do 1%, ale pozwala grać z wnukami – masz zamiar podjąć to ryzyko,” Penning mówi.

Pacjenci powinni mieć szansę na podjęcie świadomej decyzji, mówi. Niektórzy byli zdenerwowani, gdy ta szansa została odebrana, gdy rofecoxib został usunięty z rynku prawie dekadę temu.

„W końcu natknęli się na lek, który bardzo im pomógł, pozwolił im mieć życie, a rząd zdecydował 'nie, nie możesz go mieć’ – pacjentowi odmówiono prawa do podjęcia świadomej decyzji”, mówi Penning.

Penning zgodził się z badaniami stwierdzającymi, że diklofenak prawdopodobnie nie powinien być lekiem pierwszego rzutu, ale twierdzi, że nadal powinien być opcją dla pacjentów niskiego ryzyka, którzy próbowali innych opcji.

Ale Henry się z tym nie zgadza. Radzi pacjentom i lekarzom, aby wzięli sprawy w swoje ręce, w oczekiwaniu na decyzje WHO i przegląd leku przez Europejską Agencję Leków, który rozpoczął się w październiku 2012 r.

„Jeśli agencje regulacyjne nie pozbędą się leku, pacjenci i lekarze powinni po prostu przestać go używać”, mówi.

.

Leave a Reply