Glioblastoma survivor: Don’t ignore the symptoms

When it comes to health, Deborah Britting has one message for others: Nie ignoruj potencjalnych objawów. Jako osoba, która przeżyła glioblastomę, mówi to z doświadczenia. Przed wiosną ubiegłego roku Deborah miała tylko sporadyczne, łagodne bóle głowy. Kiedy więc w kwietniu ubiegłego roku prawa strona głowy zaczęła ją nieustannie boleć, wiedziała, że coś jest nie w porządku. Wzięła kilka leków bez recepty, ale nie przyniosły one ulgi w bólu, tak jak zawsze w przeszłości.
Diagnoza glejaka u Debory
Kiedy tabletki bez recepty nie działały, córki Debory namówiły ją, by poszła do lekarza.

Już kilka dni później zemdlała, stojąc przy kuchennym zlewie. Nie mogła już dłużej odkładać wizyty u lekarza.
Ta wizyta i kolejne badanie rezonansem magnetycznym doprowadziły do diagnozy guza mózgu: glejak IV stopnia, zlokalizowany tuż nad prawym uchem. Ból głowy był objawem guza mózgu.
Początkowo Deborah nie planowała zasięgać drugiej opinii, ale pielęgniarka z miejscowego szpitala próbowała zmienić jej zdanie.

„Uzyskujesz drugą opinię, aby naprawić swoją hydraulikę. Dlaczego nie miałabyś zasięgnąć drugiej opinii, gdy chodzi o twój mózg?” – powiedziała.
Miała rację, pomyślała Debra.
Po zdiagnozowaniu glejaka jej syn zajął się poszukiwaniami i znalazł informacje o badaniu klinicznym w MD Anderson. Dzięki wsparciu rodziny zdecydowała, że to najlepsza opcja.
Przyjazd do MD Anderson na badanie kliniczne IMPT glioblastoma
Leczenie glioblastoma u Debory rozpoczęło się od operacji mózgu w celu usunięcia guza. Następnie, aby upewnić się, że guz zniknął, przeszła miesiąc zabiegów terapii protonowej o modulowanej intensywności (IMPT), po których przez 42 dni przyjmowała tabletki chemioterapeutyczne.
Deborah była zaskoczona tym, jak dobrze czuła się podczas leczenia.
„Nie spowolniło mnie to zbytnio. Od czasu do czasu drzemka brzmi całkiem nieźle” – mówi. „Czułam się o wiele lepiej niż kiedykolwiek myślałam, że będę się czuła jako pacjentka chora na raka.”
Dla Debory znalezienie najlepszej opieki było niezwykle ważne. Zarówno jej babcia, jak i ciotka zmarły na guzy mózgu kilkadziesiąt lat wcześniej. Jest wdzięczna za udział w badaniu klinicznym glioblastoma IMPT i ma nadzieję, że pomoże ono innym pacjentom, a być może także jej własnej rodzinie.
„Chcę znać najlepsze możliwe leczenie, jeśli moje dzieci lub wnuki zachorują na tę chorobę” – mówi.
Debora jest obecnie wolna od raka, ale przez następny rok będzie nadal raz w miesiącu przychodzić do MD Anderson w ramach badania klinicznego glioblastoma IMPT. W międzyczasie jest szczęśliwa, że po prostu żyje swoim życiem.
„Jeszcze nie skończyłam”, mówi. Jako babcia dziewięciorga dzieci, mam jeszcze wiele do zrobienia.”

.

Leave a Reply