DOM*TWEAKING
Zrobiłam to zdjęcie naszego obecnego domu w dniu inspekcji.
Zrobiłam to zdjęcie naszego domu telefonem kilka weekendów temu. Te zdjęcia zostały zrobione w odstępie prawie trzech lat i wiele się zmieniło! Jak widać, dom był kiedyś bardzo BROWN. Brązowy siding, brązowe drzwi garażowe, brązowy dach, brązowe rynny, brązowe prace kamieniarskie, brązowe drzwi wejściowe, nawet brązowe światła zewnętrzne! ALL. ŚWIATŁO. BROWN. Oczywiście, brązowa fasada nie był ogromny punkt sprzedaży, ale widzieliśmy potencjał.
Podczas inspekcji, dowiedzieliśmy się, że dach potrzebował wymiany i moja reakcja była, „Dzięki Bogu!” (Powiedział żaden inny właściciel domu nigdy.) Wiedziałem, że zmiana koloru dachu będzie przejść długą drogę w de-brązowienie na zewnątrz i dać nam więcej swobody w wyborze nowego koloru na bocznicy cedrowej. Były brązowe elementy, które nam się podobały (a mianowicie kamienne budowle z lat 70-tych i zabawne lampy zewnętrzne), ale gubiły się w morzu brązu i brązu. Naszym celem było uaktualnienie schematu kolorów przy jednoczesnym oddaniu hołdu oryginalnym, charakterystycznym cechom domu. Ostatnią rzeczą, jakiej chcieliśmy, było pozbawienie domu jego wrodzonego dziwactwa.
Ten dom różnił się od naszego ostatniego domu i domu Pee House tym, że wnętrze, choć bardzo przestarzałe, nadawało się do życia. Ze względu na to i fakt, że przewidywaliśmy spędzać znacznie więcej czasu na zewnątrz (drzewa!), zdecydowaliśmy się żyć z wnętrzem jako-tako przez jakiś czas i skupić nasze początkowe wysiłki na zewnątrz. Od samego początku wiedzieliśmy, że to miejsce ma być ciemne. To nie była nawet decyzja. Po prostu czuliśmy, że tak ma być.
Ten obraz był ogromną inspiracją, gdy przyszło do ustalania ogólnego schematu kolorów. Uwielbiam prawie* czarny siding z prawdziwymi czarnymi akcentami zestawiony z kamienną konstrukcją w odcieniach brązu i beżu, a wszystko to pod szarym dachem pokrytym gontem. Czuję się trochę, ośmielę się powiedzieć, wiejsko?…ale nowocześnie. Pomyślałam, że będzie wyglądać świetnie na naszej zalesionej działce przez cały rok. Ciemne elewacje zawsze wydają się żyć swoim najlepszym życiem, bez względu na porę roku! Ale zanim zaczniemy malować, zajęliśmy się dachem i drzwiami garażowymi, które wymagały wymiany. Nasze myślenie było to będzie łatwiejsze do pary farby z tych dużych elementów biletów kontra wybierając dach / drzwi garażowe iść z określonym kolorze farby.
Wybraliśmy czarne drzwi garażowe i miał go zainstalowanego z klawiaturą. (Na szczęście, otwieracz został wymieniony przez poprzednich właścicieli i był w doskonałej formie). Nigdy wcześniej nie mieliśmy klawiatury do drzwi garażowych. Czujemy, że to zupełny luksus – nawet teraz, trzy lata później! Panel okienny wzdłuż góry pozwala na wpadanie naturalnego światła do garażu bez uwidaczniania jego zawartości. Szprosy w oknach (to wzór Stockton z linku do bramy garażowej) są zdejmowane i całkowicie dekoracyjne. Podoba nam się, jak naśladują okna w domu.
Mówiąc o oknach, usunęłam dwie małe skrzynki na kwiaty z przedniego okna wykuszowego, ponieważ ich skala i styl były niewłaściwe. Zbyt małe, zbyt chałupnicze. Zobacz podobne szprosy okienne?
Usunęliśmy również niezręcznie umieszczoną sosnę z przedniej grządki. (Przewiń w górę do pierwszego obrazu tego postu, aby go zobaczyć.) Nic przeciwko drzewu, ale jego umieszczenie było niepraktyczne. Blokowało światło z okna wykuszowego i powodowało kłujące powitanie przednich drzwi… nie jest to dokładnie pierwsze wrażenie, które mieliśmy na myśli dla odwiedzających.
Z bramą garażową na miejscu, następny był dach. Wiecie, że całkowicie rozważaliśmy metalowy dach (jak ten w naszym poprzednim domu), ale zdecydowaliśmy się na niego z dwóch powodów. 1) Mieliśmy drobne problemy z zaporą lodową i mini lawinami śnieżnymi z metalowego dachu w naszym poprzednim domu. Nic, co sprawiłoby, że chcielibyśmy zrobić coś inaczej tam, ale nachylenie tego dachu jest znacznie bardziej strome i przewidywaliśmy więcej problemów w zimie. 2) Naprawdę czuliśmy, że gont wymiarowy nadałby domowi bardziej miękką fakturę, która dobrze komponowałaby się z cedrową sidingiem, kamienną konstrukcją, asfaltowym podjazdem i otaczającymi drzewami. Metal wydawał nam się zbyt „śliski” i nie na miejscu. Wciąż wracałem do tych szarych gontów na zdjęciu inspiracji.
Po sprawdzeniu wszystkich opcji i rozmowie z naszym dekarzem, wylądowaliśmy na 30-letnim goncie Tamko Heritage w kolorze zwietrzałego drewna. Ale dla pewności nasz dekarz podał nam adresy kilku domów w naszej okolicy, na których ostatnio użył tego samego gontu. To było bardzo pomocne! Przejechaliśmy obok domów, aby zobaczyć gont w prawdziwym życiu (w większej skali i w świetle zewnętrznym) i to utwierdziło nas w naszym wyborze. Zwietrzałe drewno to było to! (Przepraszamy właścicieli domów, których podkradliśmy.)
Żegnaj brązowy dachu!
Witaj ciepły szary dachu! Nawet jeśli siding wciąż był brązowy, wszystko wyglądało o wiele lepiej. Kamieniarka od razu wydała mi się mniej brązowa. Nie mogłam się nadziwić, jak szary dach wydobywa fugi murarskie z kamieniarki. Wcześniej nawet nie zwróciliśmy na to uwagi! Jeśli przyjrzycie się uważnie, zobaczycie, że nasz dekarz zainstalował również nowy świetlik (tuż nad wykuszem), aby wpuścić więcej światła do salonu. Z tyłu domu znajduje się oryginalny świetlik, który bardzo nam się podobał i chcieliśmy go zrównoważyć innym świetlikiem znajdującym się naprzeciwko, z przodu domu. Jak tylko to było w, to czuł się jak to zawsze było tam!
Per nasz dekarz zalecenie na podstawie nachylenia i wielkości naszego dachu, również uaktualnione do ponadgabarytowych 6 „rynny i downspouts. (Nie pokazane tutaj, ale są one widoczne dalej w dół słupka na zdjęciach ganku). Wybraliśmy ciemne wykończenie, aby pomóc im wtopić się w ciemną atmosferę zewnętrzną, którą mieliśmy nadzieję osiągnąć. A ponieważ jesteśmy otoczeni przez drzewa, mieliśmy strażników rynny dodane, aby zapobiec liście z zatykania rynien. Koniec z czyszczeniem rynien!
Po zainstalowaniu nowego dachu, zwróciliśmy naszą uwagę na przednią werandę, która była ostatnim elementem, który chcieliśmy zająć się przed malowaniem.
Oryginalna weranda (pokazana tutaj z tą kłującą sosną!) była w zasadzie kilkoma schodkami do małej trójkątnej platformy tuż za drzwiami wejściowymi. Aha, i była tam pergola. Nie służyła ona do niczego. Cała była spróchniała, a nawet gdyby nie była, i tak byśmy ją usunęli. Była zbyt mała, aby więcej niż jedna osoba mogła na niej stanąć podczas otwierania drzwi wejściowych, a całe to „wciśnijmy skośny ganek w kąt” nie działało na naszą korzyść. Czuliśmy się też trochę nisko w stosunku do drzwi wejściowych. Przekroczenie progu wymagało zrobienia niewygodnego, wysokiego kroku przy wejściu. Z daleka nic nie prowadziło oka ani gości do drzwi wejściowych. Chcieliśmy czegoś bardziej znaczącego, ale prostego w konstrukcji.
Ten narożny ganek autorstwa Mohler + Ghillino Architects był naszą inspiracją. Spodobał nam się prostokątny projekt z schodami po dwóch stronach. Większy rozmiar zapewniłby miejsce na mały kącik wypoczynkowy i donice. Możliwość wejścia i wyjścia z ganku z dwóch stron była idealnym rozwiązaniem. Dłuższy bok spotkałby się z małym istniejącym spacerem, podczas gdy krótszy bok dałby nam dostęp do sąsiedniego garażu.
Oto, z czym skończyliśmy! (Przenieśliśmy dwa bukszpany, które mieszkały między starym gankiem a garażem, do innej grządki, bliżej drogi). Materiał to TimberTech w kolorze mahoniu z kolekcji AZEK vintage. Jest on kompozytowy i wynajęliśmy firmę do jego budowy i montażu. Możesz się zastanawiać, dlaczego nie użyliśmy Trex tym razem wokół i odpowiedź jest taka, że TimberTech jest około 30% chłodniejsze w pełnym słońcu. Pokład Trex w naszym poprzednim domu prawie oparzyłby bose stopy po wchłonięciu ciepła od słońca, ale ten pokład zwrócony był na północ i dodaliśmy żagle cieniujące. To nie dostać tonę słońca, ale nie było losowe gorące miejsca w ciągu dnia. Ponieważ ten ganek wychodzi na południe i nie ma żadnej osłony, chcieliśmy czegoś, po czym można by wygodnie chodzić boso o każdej porze dnia. Oczywiście, uwielbiamy to, że jest praktycznie bezobsługowy, zbyt.
Naprawdę chciałem ciepły kolor na ganku, aby działać jako bufor między asfaltem i (przyszłe) ciemne zewnątrz i związać się z oryginalnym kamieniarstwa. Fakt, że wyciąga on również miedziany kolor oryginalnych świateł był szczęśliwym przypadkiem 🙂 Uwielbiam te światła funky tak bardzo.
Rozbiórka starego ganku ujawniła kilka spróchniałych drewnianych paneli w rogu. Na szczęście nasz wykonawca był w stanie znaleźć przekonujące dopasowanie i zastąpił je. Wiedzieliśmy, że gdy wszystko zostanie pomalowane, będą się bezproblemowo komponować. Ostatecznie, pergola spadła również.
Wreszcie, W KOŃCU!, nadszedł czas na farbę. Mieliśmy już znaleźć malarza, który był jednoosobowym show. Powiedział nam dla projektów zewnętrznych wolał pracować w małych sekcjach, natryskiwanie następnie powrót nad z pędzlem ręcznie do nieskazitelnego wykończenia. Był również nieugięty co do korzystania z Sherwin Williams Weathershield farby zewnętrznej, więc I curated krótką listę kolorów Sherwin Williams. Zawęziłem nasze opcje do trzech lub czterech i pomalowałem je w losowych swatchach na zewnątrz. (Jeśli spojrzysz wstecz na zdjęcia w tym poście, zobaczysz je.) Dość szybko wylądowaliśmy na „carbonized” (HGSW1481) w satynie i nigdy nie oglądaliśmy się za siebie.
Uwielbialiśmy nowy kolor natychmiast! Świetnie współgra z cieplejszymi odcieniami brązu, które utrzymaliśmy w kamieniu, oświetleniu i ganku. Jest to bardziej głęboki węgiel niż czarny, który lubimy, ponieważ zapewnia subtelny kontrast w stosunku do prawdziwej czerni bramy garażowej. Ma tendencję do odbijania tego, co dzieje się na niebie. Więc w słoneczne dni z niebieskim niebem, to trwa na głęboki odcień navy. W pochmurne dni, jest bardziej czarny jak węgiel drzewny. Podobnie, zmienia się w ciągu dnia, wyglądając bardziej niebiesko podczas godzin dziennych i bardziej czarno/szaro podczas świtu i zmierzchu. I like it both ways.
It was another six months before we replaced the front door. (Byliśmy zajęci dodawaniem ganku z ekranem i górnego pokładu z tyłu domu! Obiecuję, że podzielę się tym w innym poście.) To było takie okropne. Brązowy. Solidne. Bez życia. A dodane drzwi burzowe trzaskały za każdym razem, gdy się zamykały. Nienawidziłem otwierać drzwi tylko po to, żeby otworzyć kolejne. Bezokienna konstrukcja sprawiała, że wejście było jeszcze bardziej ciemne. Naszym celem było całkowite pozbycie się drzwi burzowych, a zamiast tego zainstalowanie pojedynczych czarnych drzwi wejściowych z oknami, które witałyby gości i rozjaśniały wejście. Znalazłem kilka drzwi zewnętrznych, które mi się podobały, ale kosztowały więcej niż byliśmy skłonni wydać.
Skończyło się na specjalnym zamówieniu 1-panelowych drzwi z włókna szklanego Milliken 3/4 lite z sześcioma symulowanymi dzielonymi szybami (model #608SDL) w kolorze czarnym z Home Depot. W dniu instalacji otrzymaliśmy telefon z naszego lokalnego sklepu z pytaniem, jakiego uchwytu używamy do drzwi. Gówno prawda. W pośpiechu planując instalację drzwi, nawet nie pomyśleliśmy o okuciach! Szybko wybraliśmy najmniej obraźliwą opcję dostępną w naszym lokalnym sklepie jako środek tymczasowy, ale dwa lata później nadal jej nie wymieniliśmy. Jest to olejowy brąz i ma zakrzywiony profil (nie do końca w naszym stylu), ale jakby wtapia się w drzwi i spełnia swoją rolę. Pewnego dnia wymienimy go na coś bardziej eleganckiego. Uwielbiamy te drzwi! Prawdziwie czarne wykończenie i szprosy okienne powtarzają elementy znalezione również w bramie garażowej.
Okna wpuszczają WSZYSTKO. THE. ŚWIATŁO. Ponieważ nasz dom jest cofnięty od drogi i osłonięty drzewami, czujemy się komfortowo mając tyle szkła w drzwiach wejściowych. Nie możesz naprawdę zobaczyć przez nie, chyba że jesteś na ganku i tak, a nawet wtedy, jesteś po prostu gapiąc się na stronie naszych schodów. (Nie krępuj się odnieść do naszego planu piętra tutaj.) Z dużym prawdopodobieństwem, prawdopodobnie zobaczysz kilka kotów opalających się w wejściu lub bawiących się na schodach 🙂
To był kolejny rok, zanim mieliśmy ganek kamienny naprawiony, gdzie pergola kiedyś związała się z domem. (Możesz zobaczyć brakujące kamienie i dziury bliżej na zdjęciu z nowymi drzwiami frontowymi. Tak, mieliśmy ptaki, które się tam zagnieździły). Tak więc w czasie rzeczywistym, zajęło nam to kilka faz rozłożonych na przestrzeni dwóch lat, aby całkowicie przenieść dom z brązu do czerni, w tym wszystkie małe projekty kuli śnieżnej, które rozwijały się po drodze. Jesteśmy bardzo zadowoleni z unowocześnionej kolorystyki i tego, jak eksponuje ona niektóre z oryginalnych cech, które kochamy (kamieniarstwo, oświetlenie), jednocześnie tonując niektóre z rzeczy, których nie kochamy (skośny drewniany siding). Podoba nam się subtelny kontrast pomiędzy głębokim węglem sidingiem i czarnymi drzwiami. Ganek zapewnia „cześć!” i miejsce do spędzania czasu, którego wcześniej brakowało. Nieoczekiwaną zaletą projektu jest to, że schody służą jako dodatkowe, niezobowiązujące miejsce do siedzenia. W zeszłym roku byliśmy gospodarzami sąsiedzkiej imprezy blokowej i mieliśmy ustawione krzesła, ale ludzie naturalnie ciągnęli do tych schodów. Nie mogę się doczekać (ale będzie), aby zorganizować ten shindig ponownie!
Mieliśmy tak wielu sąsiadów i gości powiedzieć: „Nigdy nie widziałem czarny dom przed. Uwielbiam go!”
Ja też to robimy.
Leave a Reply