Craig Ferguson Net Worth
Ile wart jest Craig Ferguson?
Wartość netto: | $30 Million |
---|---|
Zawód: | Profesjonalny gospodarz telewizyjny |
Data urodzenia: | 17 maja 1962 |
Kraj: | Wielka Brytania |
Wzrost: | 1.87 m |
Who Is Craig Ferguson
Late Late Show host Craig Ferguson urodził się 17 maja 1962 roku w Glasgow w Szkocji, ale dorastał w Cumbernauld w Szkocji, pobliskim miasteczku zbudowanym specjalnie po to, aby pomieścić przepełnioną populację Glasgow.
Wyrastał u boku dwóch sióstr, zapalonego fana muzyki punk rockowej. Do tego stopnia, że gdy był wystarczająco dorosły, Craig przeniósł się do Londynu i zaczepił się jako perkusista w kilku zespołach punkowych.
Zarabiał na życie jako muzyk przez jakiś czas, jeśli uwzględnić również działanie jako barman i bramkarz, dwie role, które regularnie grał w pubach w całej Szkocji. A potem jest jego stint jako undergroundowy komik „Bing Hitler”, pseudonim sceniczny, którego używał podczas tournee po Wielkiej Brytanii.
Ten sukces skłonił go do spróbowania szczęścia w Stanach, więc wskoczył na pokład samolotu i wylądował w Los Angeles. Tam szybko dostał rolę w krótkim sit-comie Maybe This Time. Ale to jego rola w niegodziwie zabawnym, niegodziwie paskudnym, niegodziwie zboczonym panu Wick w Drew Carey Show zapewniła mu miejsce na … no cóż, na liście B.
Doprowadziło to do wielu możliwości, a mianowicie pisania i reżyserowania własnych niskobudżetowych filmów, w tym popularnego Saving Grace.
Kiedy Craig Kilborn opuścił Late Late Show, seria gospodarzy wypełniła się, zasadniczo próbując swoich sił w tej roli. Być może zaskakująco, Ferguson był jednym z nich, a jego stint wygrał dobre recenzje. Ostatecznie złożona z potencjalnych gospodarzy wybielone w dół do Ferguson i został przyznany program w styczniu 2005.
The show znacznie ewoluował od swojego debiutu, i nie ma wątpliwości, Ferguson uczynił go swoim własnym (i wygrał krytyczne gawędy w procesie). Wcześnie Craig zrezygnował z pisanego monologu opowiadanego przez większość gospodarzy wieczorami na rzecz improwizacji, opowiadania historii i interakcji z publicznością. Jego impersonacje są okraszone szkockim humorem, nie ma on zespołu domowego (zamiast tego pisze i śpiewa teksty do własnej piosenki przewodniej), a jego skecze ociekają nieco Monty Pythonowską pikanterią.
Ale fani naprawdę wiedzieli, że jest on kimś wyjątkowym, gdy podczas swojego monologu otwierającego wygłosił eulog swojego ojca. Często niepoważny komik stał się w tych kilku minutach całkiem ludzki i zdecydowanie dorosły, dzieląc się z publicznością osobistą głębią, której wcześniej nie widzieli. To był przełomowy moment dla programu, zakotwiczenie chichotów i śmiechów do prawdziwego świata – i pokazując wszystkim, że w bólu i smutku są chwile dobrego nastroju i śmiechu, zbyt.
Więc co przyniesie przyszłość? Więcej tego samego, choć nie na Late Late Show. Ferguson opuszcza program w grudniu 2014 roku, tylko po to, aby powrócić do świata talk show w 2016 roku z półgodzinnym programem wczesnym wieczorem.
Just for Fun:
- Craig jest opublikowanym powieściopisarzem, otrzymującym wyróżnienia za swoją pierwszą książkę Between the Bridge and the River
- Jest ojcem. Jego syn, Milo, urodził się w 2001 roku.
- Kiedy Craig zaczął nie nosić krawata podczas goszczenia, był w centrum uwagi – ale jego luźny styl udowodnił, że bez krawata jest tak samo zabawny.
- Personalizacje obejmują księcia Karola, Seana Connery’ego i – co zaskakujące – Dr. Phil.
- Uzyskał obywatelstwo amerykańskie pod koniec 2007 roku.
A Wee Bit O’ Revolution (2009)
Nagrany w Boston’s Wilbur Theater 4 lipca 2008 roku, ten specjalny występ jest pierwszym stand-upem urodzonego w Szkocji Fergusona od czasu uzyskania obywatelstwa amerykańskiego. Po części autobiograficzne wyznanie, a po części komedia obserwacyjna, prawie 90-minutowy Revolution pokazuje Fergusona jako niesamowicie sympatycznego i dowcipnego komika, którego perspektywa „outsidera” daje mu oryginalny głos w krajobrazie stand-upu.
Od opowiadania do opowiadania dowcipów
Pierwsza połowa Revolution, w której Ferguson opowiada o dorastaniu w Szkocji i swoich doświadczeniach związanych zarówno z odwiedzaniem, jak i imigracją do USA, to najlepszy materiał. Bardziej gawęda niż tradycyjny stand-up, Ferguson opowiada o swoich relacjach z matką i pierwszych wrażeniach z Ameryki, zanim zasugeruje mroczne kierunki, w których podąży jego życie (w tym pobyt na odwyku i bardzo zabawna historia o przegapieniu całego koncertu Deep Purple, ponieważ postanowił spróbować chloroformu). Przez chwilę, Rewolucja czuje się bardziej jak jednoosobowe monolog show niż stand-up specjalne, co sprawia, że jeden życzy całe 80 minut będzie podążać suit.
Once Ferguson łapie nas do prędkości, jednak (błyszczące nad tym, jak dostał Drew Carey koncert jest tak aktualne, jak on dostaje), Ferguson traci wiele z autobiograficznego materiału i osiada do niektórych bardziej obserwacyjnych rzeczy o małżeństwie i Tom Cruise jest szalony (nawet w 2008 roku, to jest dość datowane). Oznacza to, że pozostałej części programu brakuje tej szczerości i luzu, co w pierwszej połowie. To nie jest złe – Ferguson jest nadal sympatyczny i udaje się zrobić knock out kilka zabawnych one-liners – ale nie udaje się dostarczyć na obietnicy ustanowionej wcześniej.
Ultimately, A Wee Bit O’ Revolution overstays jego powitanie trochę, ale warto spojrzeć szczególnie dla jego pierwszej połowie. Jest coś, co lubię w outsiderskim spojrzeniu Fergusona na amerykańską kulturę. Pomimo faktu, że jest już oficjalnie częścią klubu, wydaje się, że przez całe życie fascynowało go, co to znaczy być Amerykaninem, a sposób, w jaki kronikarsko opisuje swoją podróż do tego celu, jest zabawny i czasami dziwnie przejmujący. Podoba mi się również to, że sugeruje pewne mroczne głębie, nie obnażając wszystkiego; wiemy, że jego przeszłość wpływa na jego komedię, ale nie zamienia całej swojej rutyny w oczyszczanie się z grzechów przeszłości. Może zachowuje to na swój następny występ specjalny.
.
Leave a Reply