Bezdomny twierdzi, że jest synem Brit Hume’a

Siwiejący bezdomny z przyznaną historią choroby psychicznej założył sklep w Dupont Circle w środę po południu z wyszukanym boomboxem i systemem głośników. „Uwielbiam tańczyć!” – powiedział, nabierając sił wśród lepkiej waszyngtońskiej fali upałów.

Kim więc jest i co tu robi?

Sąsiadujący z głośnikami stereo i oparty o jeden z gzymsów, które otaczają fontannę, był odręczny znak na kawałku tektury, który zawierał dwa nabazgrane adresy e-mail – jego własny i przypuszczalnie kotwicy Fox News Brit Hume.

Tutaj sprawy przybierają niebezpieczny obrót. Mężczyzna twierdzi, że jest Louisem Hume, synem dziennikarza. Mówi, że nie jest biologicznym synem Brit Hume, ale że Hume wychował go w każdy sposób, który ma znaczenie. Ma nawet akt urodzenia (jak na zdjęciu tutaj), aby spróbować udowodnić swoje roszczenie i nazwał pierwszą żonę Brit Hume’a, Clare Jacobs Stoner, jako kobietę, która go wychowała i jego „biologiczną ciotkę”.”

Ubrany w kremowe szorty, jasną białą koszulkę z napisem „Help the Homeless” i zużyte trampki, Louis (nie jest to prawdopodobnie jego prawdziwe imię) ociekał potem, gdy odrywał się od tańca na krótki wywiad.

„Nauczył mnie wszystkich właściwych sposobów życia, na które nie zwracałem zbytniej uwagi”, powiedział o Brit Hume. „Prowadziłem bardzo dzikie życie, chyba można powiedzieć. Bóg powiedział mi ostatnio, że muszę zacząć opowiadać ludziom o spotkaniu z nim. Chyba nie podoba mu się ten pomysł.”

Kontynuował, z tęsknotą, „Wydaje się, że minęły wieki, odkąd go widziałem. Mieszkałem na zachodzie. Ale tak, jest moim ojcem. Poznałem Boga. Bóg dał mi podwózkę, jakieś trzy, cztery, pięć godzin jazdy. Chcę opowiedzieć tę historię i być na wykrywaczu kłamstw, żeby ludzie wiedzieli, że nie kłamię. Ale jestem tu głównie po prostu głosząc ewangelię.”

„Louis Hume” powiedział, że kilka miesięcy temu próbował rozbić obóz przy studiach Fox News na North Capitol Street, aby spróbować zobaczyć swojego „ojca”. Ale powiedział, że policjanci go przegonili. „Poszedłem do Fox News i powiedziałem 'Dobra, słuchajcie, mój tata tam pracuje. Powiedz mu, żeby tu przyszedł i powiedz, żebym wyszedł, a zrobię to”. Przekazali mu tę wiadomość” – powiedział. „Mój tata powiedział ochronie: 'Nie mam syna, mój syn umarł’. Więc on mówił, w zasadzie, nie jestem jego syn już, nie wiem.”

Ta historia jest łamanie serca na różnych poziomach. Prawdziwy syn Brit Hume’a, Sandy, dziennikarz, który pracował w The Hill, popełnił samobójstwo w 1998 roku. Louis twierdzi, że on i Sandy byli „najlepszymi przyjaciółmi” w okresie dorastania. Znał minimalne szczegóły dotyczące jego śmierci, ale nie potrafił dokładnie opisać Sandy’ego. Powiedział, że miał blond włosy i krępą budowę ciała. Wymienił również adresy Bethesda, gdzie Brit Hume rzekomo go wychowała.

Pytany, czy ma historię choroby psychicznej, nawet nie próbował zaprzeczać. Wyglądał na szczerego, zbolałego i zamyślonego, gdy wyjaśniał, że został zdiagnozowany jako dwubiegunowy i miewa epizody maniakalne. „Miałem epizody maniakalne, podczas których nie spałem przez miesiąc,” powiedział. „Tak, to doprowadza mnie do szaleństwa. W czasie, kiedy spotkałem Boga, byłem bardzo dobrze przy zdrowych zmysłach.”

Kiedy zapytany o swoją bezdomność dostaje iskry w głosie, ponieważ uważa się za jednego z tych, którzy mają szczęście. „Mam bardzo ładny namiot w parku Rock Creek i buduję basen,” mówi śmiejąc się.

Mówi, że Bóg powiedział mu, że nadszedł czas, aby opowiedzieć światu o swoim ojcu, Brit Hume.

Zdjęcia autorstwa Austina Price’a

.

Leave a Reply