Adrian Smith wspomina, co doprowadziło Clive’a Burra i Paula Di’Anno do opuszczenia Iron Maiden, co przydarzyło się także jemu

Photo by Joe Schaeffer Photography

Adrian Smith wspomina, co doprowadziło Clive’a Burra i Paula Di’Anno do opuszczenia Iron Maiden, co przydarzyło się także jemu

Gitarzysta Iron Maiden Adrian Smith został ostatnio przesłuchany przez Jimmy’ego Kaya dla kanadyjskiego The Metal Voice. Gitarzysta promował swój pamiętnik Monsters of River & Rock, który ukazał się 3 września 2020 r.

W kwestii swojej nowej książki, Smith wskazał (jak przepisano przez The Metal Voice z niewielkimi edycjami): „To przede wszystkim książka wędkarska, ale nie jest przesadnie techniczna. Sporo w niej wędkarskich historii i tego, co działo się wokół wędkowania, podróżowania na ryby i z nich. Czasami wędkarstwo i muzyka dosłownie krzyżują linie jak wtedy, gdy Maiden robili Powerslave album na Bahamach

Photo by Joe Schaeffer Photography

at Compass Point Studios (zawsze biorę moją wędkę gdziekolwiek idę). Więc kiedy miałem trochę wolnego czasu, łowiłem ryby poza studiem na Karaibach. Zarzuciłem i zaplątałem się w inną linkę i okazało się, że to był Robert Palmer, 'Addicted To Love’, ten facet, który wybiegł ze swojego balkonu i mnie obrzucił wyzwiskami – dosłownie tak po prostu. Książka jest pełna takich historii. Później Robert Palmer pojawia się w studiu, tym razem, gdy nagrywałem solówkę. To jest zupełnie inna historia. Wszystkie te rzeczy dzieją się podczas moich podróży. Kiedy dostałem fizyczną wersję książki, byłem zaskoczony, że jest w niej tak dużo muzyki. Powiedziałbym, że to 30% szersze rzeczy o mnie osobiście i historie o tym, jak napisaliśmy pewne utwory (Iron Maiden), sytuacje, w których znaleźliśmy się w studiu, jak również historie wędkarskie i podróże oczywiście.”

Pytany o swoje relacje z byłym perkusistą Clive Burr i jego uczucia, gdy został zwolniony z zespołu, Smith wskazał: „Clive i ja dzieliliśmy kiedyś razem pokój. To był świetny facet i bardzo zabawny. Powiedzmy, że przyjął rock and rollowy styl życia może trochę za bardzo i dlatego w końcu odszedł z zespołu. Był świetnym perkusistą i wspaniałym facetem, ale to było dla niego trochę za dużo i musieliśmy dokonać zmiany. Więc to było bardzo smutne i wiem, że Bruce powiedział później i myślę, że powiedział to w tamtym czasie, że chciałbym, żebyśmy mieli więcej czasu, żebyśmy wzięli więcej wolnego, żeby on mógł się uporządkować, ale my po prostu nie mieliśmy wtedy czasu. Kończyliśmy jedną trasę i od razu ruszaliśmy w kolejną. Tak właśnie trzeba było wtedy robić – trasa, trasa, trasa. To samo stało się z Paulem Di’Anno. To jest trudne i mnie też się to przytrafiło. To może dać się we znaki młodemu facetowi, który musi występować każdej nocy, a psychicznie może być dość ciężko. Masz też dużo wolnego czasu, aby siedzieć i myśleć o wszystkim w pokoju hotelowym. Oczywiście, w końcu pijesz za dużo i to wszystko się nakręca. To życie nie pasuje do każdego.”

Burr był w Iron Maiden od 1979 do 1982 i grał na albumach Iron Maiden (1980), Killers (1981) i The Number of The Beast (1982). Perkusista zmarł 12 marca 2013 roku z powodu komplikacji związanych ze stwardnieniem rozsianym. Di’Anno był w zespole od 1978 do 1981 roku i zajmował się głównym wokalem na dwóch pierwszych albumach grupy. Smith był w Iron Maiden od 1980 do 1990 roku, zanim powrócił w 1999 roku, aby grać u boku obecnych gitarzystów Dave’a Murraya i Janicka Gersa.

Możesz przeczytać inne fragmenty wywiadu z Adrianem Smithem na stronie The Metal Voice i/lub posłuchać wywiadu poniżej:

.

Leave a Reply