Śmierć Anthony’ego Avalosa ma podobieństwa do innego przypadku znęcania się nad dziećmi w L.A.

Anthony Avalos miał 4 lata, kiedy Departament ds. Dzieci i Rodziny Hrabstwa Los Angeles został po raz pierwszy wezwany do mieszkania jego rodziny.

Przez następne trzy lata – kiedy agencja prowadziła dochodzenie, tymczasowo usunęła Anthony’ego z domu, a następnie zwróciła go – Anthony i trójka jego rodzeństwa byli bici, głodzeni, zamykani, bici pasem, zwisali do góry nogami ze schodów i zmuszani do walk między sobą, zgodnie z dokumentami sądowymi. Zapisy agencji pokazują, że otworzyli 12 różnych skierowań w sprawie Anthony’ego, znajdując dowody na niektóre z roszczeń, ale nie inne – aż do 2016 roku, kiedy telefony ustały, a agencja zamknęła jego ostatnie skierowanie.

W zeszłym miesiącu ratownicy medyczni znaleźli Anthony’ego, 10, nie oddychającego w mieszkaniu jego rodziny w Lancaster w Kalifornii, w pełnym zatrzymaniu krążenia z urazowym uszkodzeniem mózgu. Miał siniaki i otarcia pokrywające jego ciało, powiedziały władze. Zmarł następnego dnia rano w szpitalu. Akta sądowe wyszczególniają zarzuty, że Anthony znosił pięć lub sześć dni tortur przed śmiercią, podczas gdy jego rodzeństwo było zmuszone do oglądania i uczestnictwa. Jego matka, Heather Barron, i jej chłopak, Kareem Veila, zostali oskarżeni o morderstwo i tortury. Są oni przetrzymywani w areszcie za kaucją w wysokości 2 milionów dolarów, i będą wprowadzać zarzuty 3 sierpnia.

Śmierć Antoniego pozostawiła członków rodziny i lokalnych urzędników przerażonych domniemanym nadużyciem i wściekłych, że Departament Dzieci i Usług Rodzinnych wydaje się nie mieć możliwości zatrzymania go. Około 4,800 pracowników socjalnych agencji świadczy usługi dla prawie 34,000 dzieci każdego dnia. Budżet się rozszerza, ale dzieci wciąż prześlizgują się przez szczeliny.

„Jestem wściekła, ponieważ było wiele raportów zrobionych,” powiedziała Karla Avalos, ciotka Anthony’ego.

„Co jest nie tak z systemem?” zapytała.

To pytanie zadaje wielu – szczególnie dlatego, że śmierć Anthony’ego przywołuje wspomnienia podobnej sprawy sprzed pięciu lat: śmierć 8-letniego Gabriela Fernandeza, który był maltretowany przez matkę i jej chłopaka w Palmdale, zaledwie 15 minut drogi od domu Anthony’ego. Przez lata Fernandez był bity, strzelano do niego z pistoletu BB, smagano go gazem pieprzowym, zmuszano do noszenia dziewczęcych ubrań do szkoły, zmuszano do jedzenia własnych wymiocin i zamykano w małej szafce ze skarpetką wetkniętą w usta, zeznał jego brat.

Matka Gabriela, Pearl Fernandez, została skazana na dożywocie w więzieniu bez możliwości zwolnienia warunkowego, po przyznaniu się do winy za morderstwo pierwszego stopnia. Jej chłopak, Isauro Aguirre, otrzymał wyrok śmierci za morderstwo pierwszego stopnia polegające na zadawaniu tortur.

Zarówno Gabriel, jak i Anthony mogli być celem, ponieważ dorośli w ich domu uważali, że są gejami, choć sprawa Anthony’ego jest nadal przedmiotem dochodzenia. Prokurator okręgowy stwierdził, że Aguirre torturował Gabriela, ponieważ był gejem.

Prokurator okręgowy w Los Angeles stwierdził, że Aguirre często bił Gabriela, ponieważ uważał, że chłopiec jest gejem. Po jego śmierci okazało się, że Departament ds. Dzieci i Rodziny otrzymał ponad 60 zgłoszeń od osób obawiających się o jego bezpieczeństwo. W odpowiedzi na to, departament zatrudnił więcej pracowników socjalnych, przyjął nowe podejście do oceny przypadków, zwiększył swój budżet i zrewidował szkolenia. Philip Browning, dyrektor agencji w tym czasie, powiedział w 2013 roku, że chciał zapewnić, że to, co stało się z Fernandezem „nigdy więcej się nie powtórzy.”

Teraz, po śmierci Anthony’ego, Departament Dzieci i Usług Rodzinnych staje w obliczu nowych pytań na temat tego, jak agencja mogła przegapić oznaki nadużycia. Agencja odrzuciła prośby o wywiad.

„Kiedy Gabriel się wydarzył, tak przerażające, jak to było i nadal jest, nie sądziłam, że coś takiego może się powtórzyć, biorąc pod uwagę publiczne oburzenie,” Kathryn Barger, wybrany nadzorca w pięcioosobowym organie zarządzającym hrabstwa Los Angeles, powiedział Los Angeles Times.

„I stało się ponownie,” kontynuowała Barger. „I kiedy patrzysz na okoliczności, po prostu musisz się zastanawiać – musisz się zastanawiać, dlaczego.”

Lata straconych szans na uratowanie Anthony’ego

Po raz pierwszy Departament Dzieci i Usług Rodzinnych przybył do domu Anthony’ego w 2013 roku, podążali za telefonami, że dziadek wykorzystał seksualnie Anthony’ego.

Pracownicy socjalni potwierdzili nadużycie, uzyskali opiekę medyczną dla Anthony’ego i ustalili, że matka Anthony’ego może zapewnić mu bezpieczeństwo w przyszłości. Zamknęli sprawę, a krewny nigdy nie został oskarżony, według krewnych Anthony’ego.

W ciągu następnych trzech lat wydział przyjrzał się 10 kolejnym skierowaniom dotyczącym Anthony’ego, które skupiały się na Barronie i Veili, która mieszkała z Barronem z przerwami po 2014 roku. Ale kiedy pracownicy socjalni przeprowadzili dochodzenie, czasami znajdowali raporty nieuzasadnione lub niejednoznaczne, zgodnie z oświadczeniem departamentu po śmierci Anthony’ego.

„Część problemu polega na tym, że za każdym razem, gdy przychodzili do domu mojej siostry, dawali jej znać”, powiedziała inna ciotka, Crystal Diuguid, która powiedziała, że zadzwoniła do władz cztery lub pięć razy z obawy o bezpieczeństwo Anthony’ego. „Była w stanie posprzątać swój dom, zrobić zakupy spożywcze w swojej szafce i to wszystko. Więc myślę, że to jedna rzecz, która musi się zmienić, to presja. Nie dawaj żadnego powiadomienia, aby się pokazać.”

Anthony powiedział przedstawicielom z departamentu w prywatnych wywiadach, że był bity, pozbawiony jedzenia i zamknięty, według agencji.

Przeniósł się do życia z trzecią ciotką i wujkiem, Davidem i Marią Barron, przy dwóch oddzielnych okazjach we wrześniu 2015 roku, zgodnie z dokumentami sądowymi. Za drugim razem Anthony stwierdził, że ciocia i wujek „będą od teraz jego mamą i tatą.”

Prokuratorzy hrabstwa Los Angeles oskarżyli matkę i jej chłopaka o morderstwo i tortury w związku ze śmiercią Anthony’ego Avalosa, 10-letniego syna kobiety. Prokuratorzy powiedzieli w piątek, 29 czerwca 2018 r., że Heather Maxine Barron i Kareem Ernesto Leiva są oskarżeni po jednym zarzucie morderstwa i torturowania.David Barron / AP

David Barron wspomina, że Anthony został tylko dwa tygodnie. Tydzień po jego przeprowadzce, Heather Barron przyszła z wizytą, powiedział.

David Barron i Duiguid powiedzieli, że Heather Barron zabrała Anthony’ego do Chuck E. Cheese’s i Burger King i powiedziała, że „każdy dzień będzie taki jak ten”, jeśli wprowadzi się z powrotem do niej. Diuguid powiedział, że Heather Barron obiecała, że jej chłopak „nie będzie już w pobliżu, będzie lepszą matką, i że będą więcej chodzić do parku.”

Prawie natychmiast po tym, Anthony powiedział pracownikom socjalnym, że jego krewni zmusili go do wymyślania historii o nadużyciach, Duiguid powiedział.

W około trzy dni, Departament Dzieci i Usług Rodzinnych przeniósł Anthony’ego z powrotem do domu z Heather Barron i Veila, David Barron powiedział. Duiguid powiedział, że Veila nie wyprowadziła się, jak obiecał Barron, a para zamknęła się na krewnych, którzy przygarnęli Anthony’ego.

„Żadnego kontaktu”, powiedział David Barron, który również wykonał kilka telefonów do agencji w sprawie bezpieczeństwa Anthony’ego. „Zmieniła nawet zasady dzieci, abyśmy nie … poszli do nich po szkole lub przed szkolnymi obiadami.”

Agencja otrzymała ostateczne wezwanie zarzucające zaniedbanie w 2016 roku, ale nie znalazła dowodów na nadużycie, powiedzieli urzędnicy.

„Po opuszczeniu sprawy nie wracamy, aby sprawdzić dziecko, chyba że istnieje absolutny powód, aby to zrobić” Bobby Cagle, dyrektor agencji, powiedział Los Angeles Times.

Dochodzenie w sprawie śmierci Anthony’ego jest w toku i nie jest jasne, czy jego seksualność odegrała rolę. Kilka tygodni przed śmiercią Anthony „powiedział, że lubi chłopców”, Brandon Nichols, zastępca dyrektora Departamentu Dzieci i Rodziny, powiedział w wywiadzie dla Los Angeles Times. Nichols odmówił podania dalszego kontekstu.

Kilku krewnych opisało Barrona i Leivę jako homofobów, mówiąc, że Barron nazwał Anthony’ego gejowską obelgą, a Leiva powiedział, że czuje się nieswojo, przebywając w pobliżu gejów.

„Jedną z rzeczy, które słyszeliśmy, jest to, że mogła istnieć motywacja ze strony mężczyzny w gospodarstwie domowym w odniesieniu do seksualności dziecka, a więc przyglądamy się temu w bardzo głęboki sposób”, powiedział Cagle do ABC 7. „Oczywiście, to był domniemany czynnik w sprawie Gabriela Fernandeza, więc to nas martwi i dlatego patrzymy na ten kąt, jak również wiele innych.”

Dział Szeryfa Hrabstwa Los Angeles nie mógł potwierdzić motywu w śmierci Anthony’ego.

Wyzwanie naprawy agencji opieki nad dziećmi

Po śmierci Gabriela w maju 2013 roku, Departament Dzieci i Usług Rodzinnych znalazł się pod ogromną presją, aby dokonać zmian.

Czterech pracowników socjalnych zostało oskarżonych o znęcanie się nad dziećmi i fałszowanie dokumentacji – po raz pierwszy pracownicy socjalni byli ścigani za pracę zawodową w Los Angeles, zauważyli prokuratorzy. Pracownicy socjalni nie przyznali się do winy; ich proces ma się odbyć 15 sierpnia.

Ich adwokaci odepchnęli zarzuty, mówiąc, że „po prostu nie było wystarczających dowodów, aby zabrać chłopca od matki.” Jeden z adwokatów oskarżył sąd o zrzucanie winy na pracowników socjalnych za prawdziwy problem: niewystarczającą ilość personelu do obsługi dużego caseload.

Przyjaciel rodziny Gabriela Fernandeza, 8-letniego chłopca, który zmarł w 2013 roku, nosi koszulkę z jego podobizną w Los Angeles.Nick Ut / AP file

Od sierpnia 2013 roku agencja zatrudniła 2600 więcej pracowników socjalnych. Departament uruchomił też roczny program szkoleniowy, w którym pracownicy socjalni przechodzą symulacje wizyt domowych. Wcześniej było to „osiem tygodni prezentacji w PowerPoint”, a następnie w teren, wieloletni pracownik socjalny David Green powiedział KNBC.

Wysiłki te mogą mieć wpływ. W ciągu trzech lat przed śmiercią Gabriela, 64 dzieci w hrabstwie Los Angeles zmarło w wyniku przypadków znęcania się nad dziećmi. Liczba ta spadła do 47 w ciągu trzech lat po wprowadzeniu zmian w departamencie. Dzieci są teraz mniej niż o połowę mniej prawdopodobne, aby umrzeć z powodu nadużycia w Los Angeles w porównaniu do Kalifornii jako całości, agencja znalazła w raporcie 2016.

Pomimo wzrostu agencji, liczba dzieci w potrzebie pozostaje zniechęcająca. W ciągu ostatnich pięciu lat około 29 000 dzieci było przedmiotem od pięciu do dziewięciu raportów zarzucających wykorzystywanie dzieci, Cagle powiedział niedawno, zgodnie z MyNewsLA.

Sheila Kuehl, wybrany nadzorca w Los Angeles County, powiedziała, że chce zauważyć „heroiczne wysiłki” pracowników socjalnych agencji w utrzymaniu ogromnej większości dzieci w hrabstwie bezpiecznym. Mimo to, powiedziała, „Jedna śmierć dziecka to o jedną za dużo.”

Dr Gilbert Kliman, dyrektor medyczny Centrum Zdrowia Psychologicznego dla Dzieci w San Francisco, pracował z setkami maltretowanych dzieci w całym kraju. Widzi wiele z nich jako ofiary nieudanego nadzoru przez agencje, takie jak Departament Dzieci i Rodziny Services.

„Wpadają przez szczeliny przepracowanych dla systemu usług ochronnych,” powiedział. „Służby opiekuńcze są niedofinansowane, niedostatecznie obsadzone, niedouczone, niedostatecznie wynagradzane i oczekuje się, że wykonają pracę społeczeństwa na skalę, która prawdopodobnie jest niemożliwa.”

Departament Dzieci i Usług Rodzinnych rozpoczął 45-dniową sondę w sprawie niedociągnięć, które mogły doprowadzić do śmierci Anthony’ego. Jedną z kwestii, którą podnieśli obrońcy jest to, że dzieci LGBTQ potrzebują dodatkowej ochrony w systemie opieki społecznej.

Krewni Anthony’ego zorganizowali konferencję prasową 29 czerwca na zewnątrz Departamentu Usług dla Dzieci i Rodziny, domagając się, aby agencja i Departament Szeryfa Los Angeles ujawniły wszystkie raporty na temat wykorzystywania Anthony’ego. Byli otoczeni przez członków społeczności trzymających ręcznie robione znaki z napisami „System zawiódł Anthony’ego” i „Honk for Justice.”

„Zdecydowanie istnieje problem systemowy”, powiedział Brian Claypool, adwokat praw obywatelskich zatrudniony przez Davida Barrona w imieniu ojca Anthony’ego, który mieszka w Meksyku. „To bardzo niepokojące, że zarówno Gabriel Fernandez jak i Anthony Avalos byli młodymi latynoskimi chłopcami z mniej uprzywilejowanych rodzin, a zostali całkowicie wykopani na krawężnik. Dlaczego tak się dzieje?”

Rodzina rozważa pozew przeciwko Departamentowi Dzieci i Usług Rodzinnych, Claypool said.

„System musi działać lepiej”, powiedziała Karla Avalos, „dla Gabriela Fernandeza, dla Anthony’ego Nolana Avalosa i dla wielu dzieci, które tam cierpią. Nasze dzieci nie zasługują na to.”

.

Leave a Reply